14. Rozdział - Szpital i nowy przyjaciel?

3 0 0
                                    

(Aaaałłaa!!!!! Ale to wciąż kur** boli  jeba** Norbert i jego koleszka połamali mi rękę super) # no staneło się wow # ( nie ma co już wydziwiać idę do lekarza czy h*j wie )

,, w szpitalu po opatrzeniu mojej ręki wychodzę i widzę dzikiego? ''

( co tu robi dziki i czemu ma rozwalony tak bardzo ryj przecież trzyma się razem z norbertem  myślałem że jest bardziej bezpieczny z nim nie wiem może z nim pogadam)
# no nawet to może być dobrym pomysłem jak na ciebie to brawo za ten genialny plan xD #

- ej to ty dziki? Co ci się stało?
- ta to ja ale nie musisz dziki możesz mnie nazywać gabriel a wpi**dol dostałem od Norberta bo za bardzo był wnerwiony przez to o że pogoniliście nasz kiedy cię atakowaliśmy a tak ps. Sorry za to - nie no okej co było to mineło , ale to było 2 dni temu - no ta ale teraz jestem w gipsie przez tego Norberta zjebanego - o kurcze ten Norbert ma pomieszane pod łbem -no #tez potwierdzam# (możesz być cicho?)
#a ty jak zwykle pesymista dobra nara#
-musimy coś z nim zrobić i się odegrać na nim za to co tobie zrobił i mi -no niby to jest plan przy okazji Kornel by dostał za swoje za to ze jest fałszywy - no też można dobra stary ja spadam możemy później się zgadac na fejsie- spoko narazie - narka #spoko jest  polubiłem go # ( no myślałem że jest hujem a tak naprawdę  jest spoko osoba) #nom ty pa samica idze przed nami próbuj #( co jaka? Nie próbuje już, czekaj o kurwa to nadia) #kto to? # (później ci powiem) -cześć majk - siemka Nadia -jak tam u ciebie dawno się nie odzywales od czasu jak byliśmy w restauracji coś ciekawego u ciebie ? - trochę się podziało w moim życiu(ale huj cię obchodzi zdrajcyjnio) # uuu słyszę że coś ciekawego się stało z nią chce więcej się dowiedzieć # (zaraz kuźwa) - uuu a co? -a sprawy prywatne i tyle - no dobra ale coś słyszałam , że jakaś Liza zdechal czy jakoś tak haha (O TY KURWO) #oho zaczyna się #- co ty powiedziałaś zdechła!? To cię śmieszy? Co niby pojebało cię? -ale o co ci chodzi jakaś głupia laska się zabiła i tyle co tak histeryzujesz(domyśl się suko) #Oo jeszcze ciekawiej się dzieje#-ty kurwo na serio myślisz że śmierć drugiej osoby jest zabawne to nie była byle jaka laska ona się zabiła w pewnym stopniu przeze mnie i to nie jest ani trochę smieszne wiesz co spiedalaj ode mnie i z mojego życia pojebana babo - Ale ale majk czekaj
*odchodzę wkurwiony * #to nieźle się podziało powiesz mi o co chodzi? # (no dobra to w skrócie to była moja była przyjaciółka która mnie  wystawiła i teraz widzę że nie była nic warta szmata jebana ) #no widzę ciekawie ciekawie kurwe jebac może pójdziemy na jakiegoś browara lub inną ciekawsza rzecz jeśli wiesz o co mi chodzi #(kurde nie wiem browar dobra mysl ale z tym drugim to niewiem po ostatnim źle się to skończyło) # to może teraz coś słabszego jakieś ziółko? # ( kurwa niech ci będzie nie mogę z tych nerwów) #Lecimy#

*poszedłem do szemranej ulicy gdzie jest najwięcej dilerów  w mieście i szukam jakiegoś *

-Psst młody chodź tu #no podejdź majki#
-słucham? #nie mów słucham bo cię wyrucham hehe#(cicho bądź) - chcesz coś kupić na poprawę humorku? - a co masz i co polecasz?- no jak na ciebie  patrzę to najlepiej będzie ziółko mogę ci sprzedać blancika chętny? (Kurcze no nie wiem) #bierz a nie się wahasz # - no dobra ile? - niech będzie 25 ziko styknie bo szkoda mi ciebie bo widzę że połamany - dobra trzymaj - dzięki nie znasz mnie jak coś narazie  do następnego "szyderczo się zaśmiał"-no narazie... #Uuuu teraz będzie impra dawaj do jakieś opuszczonej chaty i palimy # (dobra ale najpierw skocze do sklepu po zapalniczkę).

*w jakimś opuszczonym domu*

(No dobra próbuje) #DAWAJ MŁODZIUTKI #
" zaciągam się i nagle kaszle ale czuje powoli że wchodzi faza "
(Łooo kurcze ale fajne uczucie lepsze niż ta kreska z imprezy) # no fajnie ale nie klepie aż tak ale git jest #

"Po krótszym czasie wzięła mnie rozkmina"

(Kurde muszę coś zrobić z ta śmiercią Luizy dowiedzieć się wkoncu od tej Agnieszki o co chodziło) #wooo też widzisz tego słonia? # ( dexter ogarnij się musimy coś z tym zrobić dowiedzieć się jaki to był zakład) #no dobra ale ten słoń mi zabrał portfel# ( ty masz portfel? Dobra nie ważne muszę się dowiedzieć gdzie agnieszka chodzi do szkoły bo po pogrzebie zmieniła szkole) #bedziesz do, Agnieszki zarywać? # (co nie ona wie coś o śmierci Luizy muszę się dowiedzieć co i jak!) # Noo a we tak krzyknij na cały głos kurwa # ( czemu? ) # śmiesznie będzie dawaj pizda jesteś? # ( no dobra haha)
-KURWAAAAAAAA!!!!!!

"Nagle po krzyku uslyszalem"

-Dzień dobry panu , pan pojedzie znami
(No to się wkopałem) #ups przypał # (nie odzywaj się już najlepiej na razie) #no dobra :((#

"Jade na komendę z policja"

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^


Złe decyzjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz