7.

1.9K 77 2
                                    

Wstałam i usłyszałam zamykające się drzwi. Czyli już wyszedł. Może i lepiej. Dziś był czas na wykonanie mojego zadania. Ubrałam się, poszłam do ustalonego miejsca. Akcja polegała na tym, że miałam wybić szyby u niemieckiego fotografa, a następnie zabrać powywieszane zdjęcia. Niby nic, ale odczuwałam ogromny stres. Zauważyłam Janka. Moja obstawa. Od razu poczułam się pewniej. No to co ? Chyba mogę zaczynać. Wzięłam większy kamień i uderzyłam w szyby. Szybko podbiegłam, zgarnęłam zdjęcia i wzięłam nogi za pas. Janek wskazał mi miejsce, gdzie się schować. Musiał on zachować spokój i być rozważnym. Schowałam się w docelowym miejscu. Odetchnęłam z ulgą. Wszystko przebiegło zgodnie z myślą. Po chwili przyszedł Janek. Dlaczego nie od razu ? To oczywiste. Żeby nie wzbudzać podejrzenia.

- Udało się. - podeszłam do niego i uśmiechnęłam się dumnie.

- Oczywiscie, że tak! Chodźmy do dowództwa zameldować wykonanie zadania.

Gdy zameldowałam poprawne wykonanie zadania. Jeden z nich kazał mi zostać.

-Posłuchaj mam dla ciebie zadanie specjalne... Nie musisz go wykonywać, ale jest ono dla nas, jak perła, dlatego mam nadzieję, że się zgodzisz.

- Przejdźmy do sedna. - cierpliwość nie była moją dobrą stroną.

- Mieszkasz z Freitagem czyż nie? - spytał i odpalił papierosa.

- Tak, mieszkam - przełknęłam ślinę.

- Nasi szpiedzy zauważyli, że dotychczas jeszcze nic ci nie zrobił. Musi mu na tobie zależeć, ponieważ to chyba największy brutal w Warszawie. Skoro zależy mu na znajomości z tobą. Musisz sprawić, aby zaufać ci w stu procentach. Posiada on wiele potrzebnych nam informacji, ponieważ ma wysoką rangę. To dla nas ważne. Ale jeśli dla ciebie to za wiele to zrozumiem.

- Przyjmuje zadanie. - dowódzca aż otworzył usta ze zdziwienia. A później sie uśmiechnął. I tak miałam taki zamiar - żeby mi zaufał. W takim razie, wyjdą dwie pieczenie na jednym ogniu.

-Dzielna dziewczyna. Możesz odejść.- wstałam i zaczęłam odchodzić.-Zaczekaj ! Bym zapomniał. Ktoś chce się z tobą widzieć...

-Ale kto? - po chwili zaniemówiłam.

•Serce, czy rozum? - Opowieść, jak pokochałam wroga •Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz