*tydzień później*
Czekaliście na drużynę Fukurodani razem z Shinzen i Ubagawą, rozgrzewającymi się na hali.
Kapitan Nekomy poszedł ich przywitać, a ty niecierpliwie wyczekiwałaś ich przybycia.
Obserwowałaś grę siatkarzy, wtem do środka weszła pewna grupka osób. Przebiegłaś po nich wzrokiem i zatrzymałaś się na sylwetce dziewczyny, która zafascynowana rozglądała się po pomieszczeniu. Zauważyła, że intensywnie się jej przyglądasz. Pomachałaś, a ona przybiegła i rzuciła się na ciebie.– Ohayo (t.i)-chan!– Upadłyście na podłogę.
– Cześć Sachiko.– Uśmiechnęłaś się, po czym poczułaś ból w okolicy brzucha.– Przygniatasz mnie!– Syknęłaś.
– Gomen, gomen!– Wstała i pomogła ci się podnieść.
– Nic się nie zmieniłaś!– Zwróciła się do ciebie.– Zaraz! Czyżby ci się przytyło?!– Podniosła jedną brew, oglądając cię ze wszystkich stron.
– N-nie przy ludziach Sachiko!!– Poczułaś pojawiające się rumieńce na twarzy.
– Żartowałam przecież.– Wyszczerzyła zęby, łapiąc cię pod rękę.
POV Kuroo
Zajęty był rozmową z Bokuto, jednakże jego przyjaciel przestał go słuchać.
– Kuroo?– Wreszcie spojrzał na kapitana.– Kim jest ta dziewczyna, która rozmawia z Sachiko?
Tetsurou rzucił okiem w ich stronę.
– Mówisz o (t.i)? To nasza nowa menadżerka.– Jego kąciki ust uniósły się, patrząc na ciebie.
– Hey hey hey! No nareszcie ją znaleźliście, bro.– Obiął go ramieniem.
– Oczywiście.– Uśmiechnął się firmowym uśmieszkiem, po czym zdjął ramię przyjaciela.– Niech osoby z drużyny Fukurodani, pójdą się przebrać do szatni, a później zacznijcie się rozgrzewać!– Krzyknął.
POV reader
Usłyszałyście to co powiedział Tetsurou.
– Ja też pójdę przebrać się w coś luźniejszego.
– Okej to do później.– Pożegnałaś się z przyjaciółką.
– Bay bay!– Podbiegła do siatkarzy z jej drużyny.
Popatrzyłaś na ludzi w sali.
"Ile chłopaków! Za to jakich wysokich!"– Wzdrygnęłaś się.
– (t.i)! Mogłabyś nam podać tą piłke?– Yamamoto stojący razem z Kaiem, zwrócił się do ciebie.
Usłyszałaś prośbę i schyliłaś się po piłkę, turlającą się w twoim kierunku. Następnie podbiegłaś do nich.
– Yamamoto, Kai zaraz powinno przyjechać Karasuno. Idziecie razem ze mną?– Zapytał idący w waszym kierunku kapitan Nekomy.
– Pewnie, że tak!– Zgodził się atakujący, a Kai kiwnął głową.
– (t.i) chcesz pójść z nami?
– No mogę i tak raczej chłopcy sami sobie poradzą.– Wzruszyłaś ramionami, uśmiechając się.
– Jest. Tanaka zobaczy naszą menadżerkę.– Uśmiechnął się przerażająco i udaliście się do wyjścia.
Wyczekiwaliście na nich dosłownie chwilę.
W oddali zobaczyliście autokar Karasuno, wjeżdżający na teren szkoły. Pojazd zatrzymał się przed bramą wjazdową, a z niego wysiadła grupka ludzi.
CZYTASZ
KOTY ŁĄCZĄ LUDZI; kuroo tetsurō ˣ ʳᵉᵃᵈᵉʳ「 ✔ 」
Romance[kuroo tetsurō x reader] ❝i'd spend all nine lives with you❞ story © ikanaide // zakończone