3.6

1.9K 101 8
                                    

Po kilku minutach w końcu Mal i Celia wróciły. Ku naszemu zadowoleniu z kamieniem Hadesa w dłoni. Przytuliłam siostrę nie ukrywając tego że trochę się martwiłam chociaż wiedziałam że nic jej nie zagrażało. No ale nigdy nie wiadomo.

- Dobra. Wchodzimy i wychodzimy. Tak jak było w planach - powiedziałam kierując się pod bramę - Jay - chłopak podniósł dłoń w której trzymał guzik otwierający kopułę. Złota poświata zniknęła przed nami a my przeszliśmy na most.

- Wow. Tryb Hadesa się włączył - Mal spojrzała na kamień który zaczął lekko świecić niebieskim blaskiem.

- Wow.

- To cacko tyle zdziała? - chłopaki zaczęli się zachwycać.

Nagle usłyszałam za sobą jakieś kroki. Każdy odwrócił się aby zobaczyć co się dzieje. Otworzyłam szeroko oczy gdy przez barierę przeskoczyli nasi złodzieje. Harry i Gil.

- Zrobiliśmy to stary!

- Udało się! - uściskali się szczęśliwi a moje oczy zrobiły się jasnoniebieskie przez niepewność co będą chcieli teraz zrobić.

- Siemka ludzie! Wpadliśmy na małą wizytę - powiedział syn Haka z tym swoim akcentem i ukłonił się szczerząc zęby. Po chwili zaczęło podchodzić i przepychać się z Carlosem i Jayem którzy nie chcieli ich przepuścić.

- Ej! - krzyknęłam pewna że to nic nie da - No weźcie! Hej! - próbowałyśmy ich uspokoić.

- Ej! Nie! - krzyknęła Mal przerażona. Kątem oka zauważyłam że kamień wypadł jej z ręki a stojący obok Harry swoim hakiem wyrzucił go w powietrze. Niestety w stronę morza.

- Nie! - krzyknęłam a mój niepokój wzrósł zamieniając kolor oczu na pomarańczowy. Podeszliśmy do samego brzegu mostu godząc się ze stratą lecz nagle wielkie macki pojawiły się na powierzchni łapiąc nasz jedyny ratunek.

Wspomnienia sprzed kilkunastu miesięcy znowu wróciły. Z wody wyłoniła się niebieskowłosa dziewczyna. Córka Urszuli i moja dawna najlepsza przyjaciółka. Uma.

- Zgubiliście coś? - uśmiechnęła się poprawiając włosy przyozdobione koroną i różnymi innymi świecidełkami. W końcu królowa morza co nie?

- Nie może być mokry! Oddaj go zanim go zamoczysz! - krzyczała przerażona Mal.

- Uma! - zdziwiła się jej dwójka przyjaciół.

- Tak mnie zwą - zaśmiała się i zaczęła chować w wodze.

- Nie! - Mal znowu krzyknęła gdy macka z kamieniem zanużyła się. Wtedy jakby woda zaczęła się podnosić tworząc bańkę i wir. Po chwili rozprysła oblewając nas.

- Cześć chłopcy - usłyszeliśmy za naszymi plecami jej głos. Odwróciłam się widząc już Umę w normalnej postaci, na szczęście z kamieniem w ręku. Harry i Gil podeszli do niej śmiejąc się i witając uściskami.

- Witaj z powrotem!

- Uma, odpłynęłaś i zapomniałaś o nas wszystkich.

- Tak, bez wątpienia planowała swoją zemstę - warknęła Mal.

- Tu nie chodzi tylko o ciebie, Mal. Szukałam dziury w barierze abyśmy wszyscy mogli uciec - tłumaczyła - I wiecie co znalazłam chłopcy? Jest tam lepiej niż myślałam. Są tam jakby włochate kamienie, które nazywają kokosami - opowiadała - i tak wielkie ryby, że moglibyście tańczyć na ich grzbietach. I trzymali to wszystko dla siebie - spojrzała na nas. Swój wzrok zatrzymała na mnie. Uśmiechnęła się całkiem przyjaźnie.

- Felice - mruknęła z zadowoleniem - a raczej Alex, tak? - podeszła do mnie patrząc w moje powracające do granatowego koloru oczy.

- Hej Uma - odpowiedziałam miło, gdy moi przyjaciele patrzyli na nas z poważnym wyrazem twarzy.

- Trudno się przyznać ale tęskniłam - szepnęła niby od niechcenia tak abym to usłyszała. Uśmiechnęłam się delikatnie czując szczęście że wróciła.

- Dobra kontynuujmy - przerwała Mal - Uma potrzebuję go do złamania zaklęcia. Wyciągnęła rękę denerwując się coraz bardziej.

- W roli głównej Audrey, córka Śpiącej Królewny - podszedł do nas Carlos tłumacząc o co chodzi.

- Hmmm. Więc teraz dobra laska jest zła? - Uma podniosła jedną brew po czym roześmiała się na głos - Cóż, raczej wam go nie oddam. Zobaczymy jak to się potoczy.

- Uma to nie czas na gierki! - Mal zaczęła krzyczeć -  Życie ludzi jest zagrożone!

- Obiecaj mi że każdy Potępiony będzie mógł zamieszkać w Auradonie - spoważniała.

- Nie mogę tego zrobić - Mal od razu zaprzeczyła. Opuściłam lekko głowę widząc jak Uma się niecierpliwi. Bardzo chciałaby aby Potępieni mieli lepsze życie, nie będąc w zamknięciu.

- Nie może tego zrobić - przedrzeźniła ją podchodząc do krawiędzi mostu - Cóż, a może teraz? - wystawiła rękę z kamieniem. Wszyscy wciągnęliśmy powietrze widząc że kamień jest naszym ostatnim ratunkiem.

- Zgoda! Zgoda - powiedziała Mal na co spojrzeliśmy na nią zdziwieni.

- Uma! - krzyknęłam wiedząc że mnie posłucha bardziej niż Mal - Ona dotrzymuje słowa - spojrzałam na córkę Diaboliny która przełknęła ślinę. To mogło być jednak trudne.

Córka Urszuli spojrzała na kamień cofając rękę.

- I tak go zatrzymam. Na jakiś czas - schowała go za kurtkę uśmiechając się zwycięsko - Bo jeśli myślisz że pozwolę wam samym ratować świat, to jesteście w błędzie - Mal założyła ręce na piersi wiedząc że nic więcej nie zdziała.

- To robota dla piratów - podeszła do Harrego i Gila zaczynając zbijać z nimi piątki.

- Możemy wrócić do nienawidzenia się jak już będzie po wszystkim - sprostował Jay na co westchnęłam.

- Zgoda - mruknęła Mal.

- Gdzie nasze motory? - zapytał syn Jafara podnosząc brwii.

- Ohh taaak - zaśmiał się Gil - Rozwaliliśmy je - zaczęli pokazywać że najprawdopodobniej wpadły do wody. Przewróciłam oczami.

- Mam pomysł - Evie wzięła mnie za ramię stawiając razem ze sobą między nimi - Moglibyśmy się zaprzyjaźnić - spojrzała na mnie na co uśmiechnęłam się kiwając głową w zgodzie.

- Zostawić naszą przeszłość w tyle i świętować naszą różnorodność - spojrzałam na ich chyba nie za bardzo zadowolone miny.

- Chce ktoś gumę? - zapytała Evie odczepiając woreczek z rękawa.

- Chodźmy - mruknęła Uma ciągnąc za sobą chłopaków. 

- Nie? - Evie spojrzała na mnie z nadzieją że coś zrobię ale nie miałam pomysłu.

- A! - znowu zwróciła swoją uwagę Mal - Nie. Ja tu dowodzę - stwierdziła - Chodźmy - powtórzyła słowa Umy i przeszła obok nas ciągnąc za sobą Celię. Prychnęłam i sama poczęstowałam się kulką idąc za naszą coraz większą grupą.

Przyjaciele nad wszystko || Następcy ~CarlosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz