Pamiętasz mnie?

518 31 3
                                    

Ciąg dalszy...

Prov.Martyna

Czułam się okropnie,chłopaki chcieli mi przypomnieć ale ja nic nie pamiętam,mam pustkę.

Marek - Zakochałaś się w Łukaszu w szkole

Martyna - Nie ! To był Kuba

Marek - Martyna,coś ci się miesza! To w Łukaszu się zakochałaś

Martyna - Jezu ja tylko to pamiętam

W tym czasie Marek przypominał wszystko Martynie a Łukasz poszedł na fajkę.

Prov.Łukasz

Jezu gorzej być nie może. Ja nawet nie wiem czy ona se o mnie przypomni.
Wtem podchodzi sprawczyni tego ,myślałem że ją rozszarpie.

Łukasz - Co ty tu kurwa robisz?!

Ola - Ja nie jestem zła że uderzyłeś mnie,kocham cię Łukasz

Łukasz - Odejdź odemnie wariatko

W tym samym czasie ...

Martyna została wypisana do domu. Doktor powiedział żeby na siebie uważała. Marek,Kuba i Martyna wychodzą ze szpitala. Widzą jak Łukasz się z nią awanturuje.

Kuba - Boże znowu ta wariatka

Martyna - Kto to?

Marek - Przez nią straciłaś pamięć

Nagle wariatka całuje Łukasza,znowu się na niego rzuca.

Prov.Martyna

Nagle zaczyna mnie boleć głowa,chłopaki krzyczą co się dzieje ale ja nie jestem w stanie odpowiedzieć. Widzę różne obrazy,głównie widzę Łukasza nie wiem czemu. Widzę jak pierwszy raz on mnie pocałował. Jezu PAMIĘTAM.

Martyna - Ja pamiętam - powiedziałam na głos - wariatko zostaw mojego męża

Łukasz się odwraca a wariatka ucieka. Podbiegłam do Łukasza:

Łukasz - Jezu ty mnie pam.. - nie dałam mu dokączyć bo odrazu wpiłam się w jego usta.

Martyna - Ja nie wiem jak mogłam o tobie zapomnieć

Kuba - Pamiętasz wszystko?

Martyna - Tak,myślałam że jesteśmy przyjaciółmi - po czym uderzyłam go w policzek

Kuba - Ała, przepraszam

Martyna - Za to że cię bardzo lubię to dam ci ostatnią szansę

Kuba - Dzięki i nie zawiodę cię ,a ciebie stary też chce przeprosić

Łukasz - Więcej tak nie rób

Kuba - Luz

Martyna - Chodzicie mam ochotę do domu wrócić

0:05 w nocy

Leżałam obok Łukasza :

Łukasz - Mam pytanie?

Martyna - tak?

Łukasz - Jak se o mnie przypomniałaś?

Martyna - Zobaczyłam jak wariatka cię całuje i przypomniałam se że tego samego dnia co ona mnie poraziła paralizatorem to poszłam po wino bo chciałam spędzić fajny wieczór z tobą

Łukasz - Mmm, miłe. Ale wiesz zawsze możemy to nadrobić

I na sam koniec nasze usta się złączyły.

Kocham Cię jak nikogo innego 《Łukasz Wawrzyniak》Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz