Plan ucieczki?

57 8 37
                                    

Vinnie: Dzi...

Kreator: SIEMA, ZJEBY!!!

Vinnie: ...

Kreator: Jak wam życie leci?! Czy szkoła już dała wam depresję?! Oczywiście, że tak! Ach, jak już dobrze nie musieć chodzić do szkoły!

Vinnie: Przerwałeś mi powitanie. I co ty właściwie tutaj robisz?

Vinnie: Nie jesteś już prowadzącym...

Kreator: Ano, po wywiadzie, jaki ostatnio mieliśmy, to spytałem się Polishki, co ja mam ze sobą zrobić i ta powiedziała: "A rób co chcesz" i dlatego tu jestem, bejbe!

Kreator: A jak jestem, to zareklamuję moją najnowszą płytę muzyczną, którą zamierzam wydać niedługo! Będą na niej same moje hity, a nawet prawilne rapsy się znajdą, moje ziomeczki!

Kreator: Do nabycia niedługo w Empiku, a dla fanki, która odgadnie moją zagadkę, będzie płyta wraz z autografem i coś specjalnego!

Vinnie: Od kiedy ty zacząłeś tworzyć muzykę na poważnie?

Kreator: Na poważnie? Na poważnie?! Ja zawsze robiłem ją na poważnie! Jak możesz tak mówić?! AM I JOKE TO YOU, TAK JAK JESTEM DO POLISHKI, BO MNIE NIE KOCHA, A TYLE DOBREGO DLA NIEJ ZROBIŁEM?!

Vinnie: A co dobrego dla niej, niby, zrobiłeś?

Kreator: Uczę Karola! A uwierz mi, jest to cholernie trudne, a robię to z mojej własnej woli, więc powinna być mi za to wdzięczna!

Vinnie: Ta... w sumie, chyba bardziej wdzięczna będzie, jak zaczniemy ten odcinek...

Kreator: O, to już?! No to witamy wszystkich! Ostatnio zmarł nam doktorek, o czym pewnie wszyscy zapomnieli, a zabił go nasz kochany reverse trap, czyli Foxy! Swoją drogą... PAYBACK SIĘ ODBYŁ!

Vinnie: I teraz, została już ich tylko dziesiątka... ciekawe, jak teraz Polishka zamierza zredukować ich liczbę, skoro twierdzi, że w tym odcinku oraz dwóch kolejnych odbędzie się półfinał...

Kreator: Co?! To to już niedługo będzie koniec?! Jak ja nie dostałem tyle czasu ekranowego, ile chciałem!

Vinnie: No sorry, po tym Killing Show już nie będzie, to koniec...

Kreator: REEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE! Znajdę sobie i tak nowe show! Bo że...

Vinnie: A na razie, oglądajcie odcinek...!

Kreator: Ty mi nie przerywaj już!

***

Nastroje w jadalni są nieco napięte, a także dość nerwowe. A jest tego wiele powodów. Na pewno pierwszym jest ogólne niewyspanie przez Vinnie, która postanowiła też im puścić trochę muzyki w nocy, jak robił to Kreator. Tylko, że zamiast puszczania im jakiś piosenek własnego autorstwa, puściła im "dźwięki natury", jak to sama określiła. A dokładniej mówiąc, puściła im dźwięki z jakiegoś porno lub hentai, które były o wiele bardziej irytujące i niezręczne niż durne pioseneczki hakera.

A już drugim powodem jest to, że została ich tylko połowa. Z ponad dwudziestki, zostało już ich tylko dziesiątka. I to w dość krótkim czasie, stracili wiele osób. Nawet, jeśli większość z tych osób była słabo znana, to i tak dość depresyjnym stało się to, jak łatwo idzie tu umrzeć i to z najróżniejszych przyczyn. Depresyjna atmosfera udziela się dosłownie wszystkim, dlatego wszyscy siedzą jak na skazanie. Już nawet Zachary'emu nie chce planować się sposobu ucieczki, nie widząc szansy dla siebie i nikogo innego.

— Em... Karol... coś tak głupio siedzieć w ciszy... może opowiesz coś?— proponuje Sam swojemu towarzyszowi, wpatrując się w swój kubek z herbatą. Nie żeby opowieść miała ją zaciekawić, tylko chciała na chwilę oderwać myśli od swojego dołka emocjonalnego, w którym obecnie się znajduje.

Killing Show 4- The Last EpisodeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz