Vinnie: Gdzie Polish? Czemu się spóźnia?
Zalgo: Cholera, to już szczyt, na własne show się spóźnić... gdzie ona się podziewa!?
Wyjątek: Czekajcie...! Dostałem od niej sms... *sprawdza swój telefon* Pociąg jej się spóźnił, każe nam zacząć wywiad bez niej...
Slenderman: Czyli pytania do niej pójdą na koniec, na razie jedziemy z widownią, w takim razie.
Vinnie: No to pora iść do tej seksownej hołoty...
Slenderman: "Seksownej hołoty"...?
Vinnie: Hołota jak hołota, ale wciąż seksowna.
Zalgo: Dla mnie to bardziej zjebana hołota...
Vinnie: Oj tam, nie przesadzaj, Zalguś! Niektórzy aż tacy źli nie są!
Wyjątek: Po prostu może zacznijmy to, zanim znowu nam coś nawali?
Vinnie: Okej, okej, blondasku.
*PRZERWA TECHNICZNA*
Vinnie: Witamy ponownie, naszą kochaną publikę! Obecnie jesteśmy na widowni, bo z jakiegoś powodu, ludzi interesuje, co tutaj mają osoby do powiedzenia...
MrD108: Pewnie są pytania do zawodników, którzy odpadli ostatnio...?
Vinnie: No, do nich są...! Bo ostatnio, ofiarą w naszej zabójczej grze był otruty Smiley, którego podtruł Fox...!
Fun: A czy przypadkiem nie w pierwszej edycji Smiley nie zabił Fox...?
Smiley: *wzdychając* Tak było...
Fox: Słowy innymi, odpłata nastała.
Smiley: Lepiej ująć tego nie mogłeś...
Vinnie: Cóż... są pytania do was i to nawet kilka, więc kto chce pierwszy odpowiadać...?
Smiley: A będzie jakaś różnica?
Vinnie: Szczerze, to nie.
Smiley: To ja zacznę.
Vinnie: A zatem...
"Smiley, czujesz się przegrywem?"
"Smiley, jak się czujesz?"
Smiley: Cóż... trochę się czuję właśnie przegrywem. Dałem się zabić w najprostszy, możliwy sposób... i jeszcze znowu straciłem okazję, by zdobyć takie pieniądze...
Smiley: Ale przynajmniej na widowni jest kawa lepsza niż ta na wyspie...
Harry Kanibal: Ale wciąż niezbyt dobra. Raczej średnia.
Smiley: Uwierz mi, ta na wyspie była gorsza...
Fox: Herbata lepsza.
Vinnie: Skoro już się Fox odezwałeś, to pora na pytania do ciebie, ty transie jeden!
Vinnie: A w sumie, reverse trapie, takie też są hot... a do tego, jesteś masochistą, więc może pokażesz mi, jak bardzo lubisz ból...? Ty s...
Zalgo: Kurna, później będziesz ludzi gwałcić, jesteś tu po to, by pytania zadawać!
Vinnie: Phi, Zalgo, co ty nie masz tak nastroju? Twoje wynagrodzenie nie jest zadawalające...?
Zalgo: W pewien sposób tak...
Vinnie: Może poprawić ci nastrój...?
Zalgo: Tak, zrób to.
Zalgo: Przestając zachowywać się jak żeński odpowiednik Karola i zadawać te pieprzone pytania.
CZYTASZ
Killing Show 4- The Last Episode
FanficJuż czwarta edycja słynnego "Killing Show". Z powodu pewnego niezadowolenia oraz pomysłowości Komisji, ta edycja będzie zawierać o wiele innych zawodników niż dotychczas. Wszyscy oni są ludźmi, którzy mają swoje umiejętności i słabości. Lądują na pe...