Wywiad #.4

88 8 49
                                    

Vinnie: Gdzie Polish? Czemu się spóźnia?

Zalgo: Cholera, to już szczyt, na własne show się spóźnić... gdzie ona się podziewa!?

Wyjątek: Czekajcie...! Dostałem od niej sms... *sprawdza swój telefon* Pociąg jej się spóźnił, każe nam zacząć wywiad bez niej...

Slenderman: Czyli pytania do niej pójdą na koniec, na razie jedziemy z widownią, w takim razie.

Vinnie: No to pora iść do tej seksownej hołoty...

Slenderman: "Seksownej hołoty"...?

Vinnie: Hołota jak hołota, ale wciąż seksowna.

Zalgo: Dla mnie to bardziej zjebana hołota...

Vinnie: Oj tam, nie przesadzaj, Zalguś! Niektórzy aż tacy źli nie są!

Wyjątek: Po prostu może zacznijmy to, zanim znowu nam coś nawali?

Vinnie: Okej, okej, blondasku.

*PRZERWA TECHNICZNA*

Vinnie: Witamy ponownie, naszą kochaną publikę! Obecnie jesteśmy na widowni, bo z jakiegoś powodu, ludzi interesuje, co tutaj mają osoby do powiedzenia...

MrD108: Pewnie są pytania do zawodników, którzy odpadli ostatnio...?

Vinnie: No, do nich są...! Bo ostatnio, ofiarą w naszej zabójczej grze był otruty Smiley, którego podtruł Fox...!

Fun: A czy przypadkiem nie w pierwszej edycji Smiley nie zabił Fox...?

Smiley: *wzdychając* Tak było...

Fox: Słowy innymi, odpłata nastała.

Smiley: Lepiej ująć tego nie mogłeś...

Vinnie: Cóż... są pytania do was i to nawet kilka, więc kto chce pierwszy odpowiadać...?

Smiley: A będzie jakaś różnica?

Vinnie: Szczerze, to nie.

Smiley: To ja zacznę.

Vinnie: A zatem...

"Smiley, czujesz się przegrywem?"

 "Smiley, jak się czujesz?"

Smiley: Cóż... trochę się czuję właśnie przegrywem. Dałem się zabić w najprostszy, możliwy sposób... i jeszcze znowu straciłem okazję, by zdobyć takie pieniądze...

Smiley: Ale przynajmniej na widowni jest kawa lepsza niż ta na wyspie...

Harry Kanibal: Ale wciąż niezbyt dobra. Raczej średnia.

Smiley: Uwierz mi, ta na wyspie była gorsza...

Fox: Herbata lepsza.

Vinnie: Skoro już się Fox odezwałeś, to pora na pytania do ciebie, ty transie jeden!

Vinnie: A w sumie, reverse trapie, takie też są hot... a do tego, jesteś masochistą, więc może pokażesz mi, jak bardzo lubisz ból...? Ty s...

Zalgo: Kurna, później będziesz ludzi gwałcić, jesteś tu po to, by pytania zadawać!

Vinnie: Phi, Zalgo, co ty nie masz tak nastroju? Twoje wynagrodzenie nie jest zadawalające...?

Zalgo: W pewien sposób tak...

Vinnie: Może poprawić ci nastrój...?

Zalgo: Tak, zrób to.

Zalgo: Przestając zachowywać się jak żeński odpowiednik Karola i zadawać te pieprzone pytania.

Killing Show 4- The Last EpisodeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz