Pov.Mixer
No cóż...jeden z waszych przyjaciół niestety...-zaczęła mówić pielęgniarka.
CO NIESTETY?! -krzyknąłem.
Ehh zapadł w śpiączkę...-czekała na reakcję lekarka.
ALE KTO?! - wrzasnął Karol.
Mateusz Krzyżanowski.- odpowiedziała.Wera wybuchła płaczem, Karol złapał się za głowę, a ja nie wiedziałem co powiedzieć. Czułem się jak śmieć.
Dlaczeeego?! - wrzasnął Wujek.- to wszystko jest moja wina...
Bardzo mi przykro -powiedziała.
A co z Martą i Kamilem? - zapytał Tromba.
Ich stan jest ciężki, ale stabilny.- odrzekła pielęgniarka.
Za jakie grzechy?! - zaszlochałem.6.00
Przesiedzieliśmy całą noc płacząc i modląc się na zmianę. Byliśmy tacy zmęczeni, przypomniało mi się, że musimy podjechać po portfel Matiego.
Ale wtedy, z rozmyśleń wyrwała mnie pielęgniarka, która powiedziała, że możemy iść zobaczyć się z Martą i Kamilem. Wstaliśmy więc i ruszyliśmy za nią do sali.Marta?! Wszystko dobrze kochanie?? - spytałem opiekuńczo i ją przytuliłem.
Proszę się odunąć, pańska dziewczyna jest po operacji. - ostrzegła lekarka.
Tak, tak, bywało gorzej. Żart. Lepiej leć do swojej Julci. - powiedziała z żalem i złością Marta.
Boże, przepraszam skarbie, nie kłócmy się teraz, musisz odpoczywać.- odpowiedziałem, a łza spłynęła mi po policzku.
Właśnie, Mixer ma rację - dopowiedział Krzychu.
O siema stary, jak się czujesz ? - spytał Poczciwego Tromba.
Ah nie najlepiej, ale przeżyję. - uśmiechnął się Krzychu.
To świetnie byku - odpowiedział Karol.
A gdzie Majk? - zapytała ze smutkiem Weronika.
Pielęgniarka nam nic nie powiedziała. A właśnie co z nim? - dociekała Marta.Nastąpiła pełna smutku cisza. Nikt nie chciał nic powiedzieć. W końcu głos zdecydował się zabrać wujek Łukasz.
Niestety zapadł w śpiączkę...- powiedział.
Nie, to niemożliwe. - zapłakała Marta.
Ten brzdąc? To nie jest prawda. To tylko nieśmieszny żart?! POWIEDZCIE ŻE TAK JEST.- odrzekł rozemocjonowany Krzychu.
Chcielibyśmy. Naprawdę byśmy chcieli. - powiedzial ze spuczczoną głową Mateusz.Pov. Tromba
12.00
Siedzieliśmy razem i wspominaliśmy różne akcje z małym Michałem w roli głownej. Wtedy przypomniało mi się o moim portfelu.
Właśnie muszę jechac po mój portfel, bo mam tam moje dokumenty. - przypomniałem.
Ej, a co się stało dokładnie z samochodem? - spytał Krzychu.
Kabel został przecięty lub coś w tym stylu... - powiedział Karol.
Ej, a co jeśli to team X wszystko zaplanował? - Marta podsunęła teorie.
Pojadę z Trombą to wyjaśnić i przy okazji odbierzemy twój portfel. - zaproponował Mikołaj.
Jestem za - zgodziła się Wera.
Ok, to tromba zbieraj się. - pośpieszyl mnie Mixer.
Dobrze, już tylko skocze do toalety - powiedziałem.Kilka minut później wyruszyliśmy z Mikolajem do naszych konkurentów i Lexy.
Spodziewaliście się takiego przebiegu historii? Dajcie znać w komentarzu, do zobaczenia w następnym rozdziale. Buziaki.
CZYTASZ
"shallow" | Lexy x Tromba
Fanfiction,,tell me something, girl. Are you happy in this modern world? Or do you need more?..." · · · 'ekipa friza' podbijała internet. miliony fanów i miliony wyświetleń. do czasu powstania całkiem nowej ekipy 'team X'. wyświetlenia zaczęły spadać. oczywis...