Pov. Patrycja
Schodziliśmy z Lexy i Trombą ze schodów. Czuje, że między matim, A lexy jest cos na rzeczy. Muszę coś z tym zrobić...
Ja muszę skoczyć do toalety - powiedział i zawrócił.
Gdy tromba poszedł lexy spytała.
Ej, wy z Trombą jesteście razem ? - spytała.Musiałam wtedy podjąć szybką decyzję, więc bez zastanowienia wypaliłam:
Tak, tak - odpowiedziałam szybko kłamiąc. -jesteśmy ze sobą baaaardzo szczęśliwi.
Yyy to cool? - powiedziała smutno lexy.
Heh - wydukałam niezręcznie.
No siemka, wróciłem. -rzekł tromba.
Widzimy -zażartowała lexy z miną obrzydzenia.
Ym, coś się stało? - spytał.
Nieee, po prostu lexy źle się poczuła prawda? -ironicznie odrzekłam.
Tia... lepiej wróćmy już do reszty. - zaproponowała lexy.Wróciliśmy do domowników, którzy zawzięcie się klocili z heńkiem.
Cze, jakiś problem? - spytał tromba.
Nie, nie -powiedział Dubiel.
Jak to nie?! Heniek zrobił kupę u mnie w pokoju, a przy okazji to eluwina. -przywital się Kacper.
Hah, rozumiem. -odpowiedziałam.
No, a gdzie mixer i Julka? -spytała Lexy.
Yyy, nikt tego nie wie. - powiedzial stuu.
Dobra to ja idę ich poszukać i wrócimy do szpitala. - oznajmił tromba.
Cooo, jakiego szpitala?? - zapytał Marcin.
No, mieliśmy wypadek... Majk zapadł w śpiączkę, a Marta i Krzychu są w ciężkim stanie. -powiedzial ze spuszczoną głową Trombalski.
O god... I'm so sorry. - współczujaco odrzekła lexy.
Dobrze to my już pójdziemy. - powiedziałam.Pov.Tromba
Wyszliśmy i poszliśmy do ogrodu ich poszukać... to co zobaczyłem, wstrząsnęło mną mocno. Był to Mixer i Julka... Oni. Się. CAŁOWALI.
Mikołaj, Julka ?!!! - krzyknąłem.W tym momencie odskoczyli od siebie jak oparzeni. I spojrzeli po sobie niezręcznie.
Zawiodłem się na tobie - powiedziałem po czym Odszedłem szybkim krokiem.
Czekaj !!! To nie tak jak myślisz, moge ci wszystko wyjasnic. -zaczął się tłumaczyć mixer.
Nie chce tego słuchać !! - krzyknąłem nie zatrzymując się.
Zadzwoń - powiedział szeptem mixer do Julki, pokazując znak telefonu, gdy odszedlem.
Mati, poczekaj, ja żałuję!!! - wrzasnąłZastanowiłem się chwile, jeśli powiem to Marcie, ekipa się rozpadnie. Nie wiedziałem co zrobić.
Gdy Mikołaj mnie dogonił zaczęła się nasza kłótnia.Słuchaj, to nie miało tak wyjsc, ona mnie pocalowala, a Ja byłem bezradny - tłumaczył się.
Wiesz, co właśnie zrobiłeś?! Marta ci tego nie wybaczy. -oznajmiłem.
Marta Nie musi wiedzieć... poza tym jak jej powiesz to ekipa się rozpadnie... - odrzekł.
Nie wiem co mam z tobą zrobić... -zastanowiłem się.
Po prostu załóżmy, że tego nie bylo. - powiedział.
Ale nie da sie O tym tak po prostu zapomnieć - odrzekłem.
Proszę, kocham Martę i nie chce aby nasz związek sie przez to zakończył. - odrzekł błagajac mixer.
No dobrze, ten incydent zostanie między nami
Dziekuje ci stary. Ty to jesteś gość. - powiedział szczęśliwy Mixer kładąc mi rękę na ramieniu.
Ymmn, przepraszam że wam przeszkadzam ale za chwile odjeżdża nam pociąg i musimy się pospieszyć- wtrąciła sie Patka.
Racja chodźmy już- odpowiedzielismy zgodnie i ruszyliśmy w stronę peronuPrzez cały czas jednak czułem na sobie wzok Patrycji, a kiedy byliśmy w połowie drogi poczułem jak chwyta mnie za rękę. Popatrzyłem na nią A wtedy ona się uśmiechnęła i zdjęcia wzrok spowrotem na drogę. Spojrzałem na mixer A on poruszył brwiami i się cicho zaśmiał. Przewróciłem oczami i starałem się zignorować to że dalej ide za rękę z Patrycja.
Jednak cały czas zastanawia mnie jedno - dlaczego chwyciła mnie za rękę?...
Co sądzicie? Lubicie tutaj Mixera?
CZYTASZ
"shallow" | Lexy x Tromba
Fanfiction,,tell me something, girl. Are you happy in this modern world? Or do you need more?..." · · · 'ekipa friza' podbijała internet. miliony fanów i miliony wyświetleń. do czasu powstania całkiem nowej ekipy 'team X'. wyświetlenia zaczęły spadać. oczywis...