Per. |||Rzesza
Obudziłem się w swojej sypialni co mnie zdziwiło gdyż nie pamiętam bym tu przyszedł. Czułem jak ktoś obejmuje mnie w pasie, ZARAZ CO?!
(Fan art wykonany przez nie_normalna_XD :>)
Szybko się odwróciłem i zobaczyłem ZSRR z położonymi uszkami jak wtula się we mnie, leżał bez koszuli ale w spodniach, na początku uśmiechnąłem się, lecz potem poczułem wstręt i nienawiść do niego, chciałem go zechnąć z łóżka jak jakiegoś kundla, by uderzył o podłogę z hukiem i najlepiej by uderzył głową o szafkę, już zaczołem się uwalniać z jego uścisku lecz zdałem sobie sprawę co właśnie przeszło mi przez głowę. Dlaczego tak chciałem zrobić? Dlaczego wogóle coś takiego przyszło mi do głowy!? Jak mógłbym skrzywdzić mojego przyjaciela który mnie zaakceptował takim jakim jestem?! Przecież to zwykły kundel który szuka pana, dlaczego nie miałbym tego wykor... Znowu tak myślę... Dlaczego... Co się ze mną dzieje??? Jak mogę być taki nie czuły!? Może to przez kac? Wiem że za dużo wczoraj wypiłem bo mnie łeb napierdala, ale tak bym nie nawidzał przyjaciela?! Jakiego przyjaciela...? Pewnie jak reszta chce mnie tylko wykorzystać... Nie! Soviet jest inny! Złapałem się za głowę nadal kłucąc się że swoimi myślami, po chwili poczułem jak Soviet się budzi, odwróciłem się do niego przodem i zobaczyłem uśmiechającego się do mnie przyjaciela.
ZSRR
Dzień dobry Rzesza...||¦Rzesza
Ta... Dobry...ZSRR
Czy coś się stało?||¦Rzesza
Kac się stał =-=Bolszewik zaśmiał się cicho i uśmiechnął się czule. Chciałem też się uśmiechnąć lecz coś mnie blokował i poprostu patrzyłem na niego, ZSRR po jakimś czasie przestał się uśmiechać i położył uszka.
ZSRR
Wszystko gra Rzeszo?|||Rzesza
Tak, poprostu.... Głowa mnie boli, nic więcej...ZSRR
Skoro tak mówisz....|||Rzesza
ZSRR...ZSRR
Da?|||Rzesza
Czy mógłbyś mnie puścić?ZSRR
A t-tak, wybacz...ZSRR odsunął się odemnie i odwrócił wzrok kładąc uszka do tyłu wyraźnie smutny. Ja nie chciałem go urazić! Chcę by znowu mnie przytuli, ja nie chcę być znowu odsunięty od reszty! Bardzo chcę odczuć bliskość, czuć że coś znaczę! Że nie jestem tylko potworem który żywi się kosztem innych! Niech spojrzy na mnie tym wzrokiem pełnym troski! Nadzieji! Radość! I Mi...! Nie on nie czuł by tego, wątpię żeby pokochał mnie tak jak ja jego, za to że był kiedy go potrzebowałem, nie bał się mnie, troszczył się o mnie, poświęcił się dla mnie!...
CZYTASZ
Dlaczego...
FanficRzesza szykuję się na kolejną misję by znaleźć amulet który rzekomo ma mu pomóc lecz nie uda mu się tego osiągnąć samemu. Potrzebuję sojusznika... Występują przekleństwa, przemoc, czarny humor i wiele innych podobnych rzeczy. Jeżeli nie tolerujesz t...