Per. ZSRR
Idę do biura Rzesza, chciał bym przyszedł na chwilę by porozmawiać z nim. Może wyjaśni mi dlaczego nagle tak się zmienił? Albo znowu będzie chciał omówić szczegóły kolejnych ataków. Już mam dość tych wojen. Znowu pragnę życi w spokoju, spędzić czas z dziećmi, odprężyć się, lecz nie jest mi to dane, większość łowców wie kim jestem przez kraje Bałtyckie i Belkie... Ale również udało mi się poznać kilka kraji takich jak ja, na przykład okazuje się że Chiny również jest wilkołakiem. Zdziwiła mnie ta wiadomość gdyż on zawsze jest obanowany i wyrozumiały, nie to co ja, jestem tak jakby jego przeciwieństwem. Często i łatwo się denerwuje, cóż wcześniej też taki byłem lecz po przemianie nasiliło się to. Można powiedzieć że już wcześniej miałem Wika w sobie. Heh....
Austria
ZSRR!ZSRR
?Spojrzałem za siebie by zobaczyć biegnącą w moją stronę Austrię, kuzynka Rzeszy szybko pobiegła do mnie stukając szpilkami, cóż podziwiam za to że może w nich biegać, ja bym się wypierdolił. - -|||
Austria
ZSRR! Mosisz mi pomóc!!!ZSRR
Что случилось? (Co się stało?)Austria
Chodzi o Rzesze! Stracił kontrolę!ZSRR
O czym ty mówisz???Austria
Nie pił krwi od dwóch i pół tygodna! Nie wiem co mu do głowy strzeliło ale teraz jest w swoim mieszkaniu i nie ma kontroli! Sama nie dam mu rady!ZSRR
КАКОЙ ИДИОТ!(CO ZA IDIOTA!)Zmieniłem się połowicznie i biegałem ile sił, wali mnie to że kilku ludzi i żołnierzy mnie zobaczyło! Liczy się teraz tylko Rzesza! Szybko dotarłem do mieszkania Rzeszy, bez namysłu wszedłem do środka i zamknąłem za sobą drzwi, przekręciłem również klucz który siedział w zamku, wtedy usłyszałem Austrie z drugiej strony.
Austria
ZSRR co robisz?!ZSRR
Zamykam by nie uciekł i skrzywdził kogoś.Austria
Uważaj! Rzesza to Vampir Wyższy!ZSRR
Jaki!?Wtedy coś złapało mnie za ramiona i przygwoździło nie do ściany z ogromną siłą, poczuł jak pęka mi prawdy obojczyk oraz jak powietrze nagle ucieka mi z płuc z powodu uderzenia wraz z moim krzykiem, przez sekunde nie mogłem złapać oddechu. Głowę miałem cały czas zwróconą w dół a z powodu chwilowego bezdechu obraz miałem lekko rozmyty, lecz mogłem spokojnie zauważyć czerwoną sylwetkę przedemną. Po chwili mogłem zobacz kto a raczej CO mnie zaatakowało. Bestia stojąca przedemną patrzyła na mnie wygłpdniałym i wściekłym wzrokiem. Szybko przemieniłem się całkowicie, położyłem nogę na besti i z całej siły odrzuciłem ją na drugi koniec pokoju, bestia uderzyła o ścianę lecz szybko się podnosła. Teraz mogłem się lepiej przyjrzeć przeciwkowi.
CZYTASZ
Dlaczego...
Fiksi PenggemarRzesza szykuję się na kolejną misję by znaleźć amulet który rzekomo ma mu pomóc lecz nie uda mu się tego osiągnąć samemu. Potrzebuję sojusznika... Występują przekleństwa, przemoc, czarny humor i wiele innych podobnych rzeczy. Jeżeli nie tolerujesz t...