Pov. Syriusz
- No to się popisałeś swoimi umiejętnościami- zakpił Remus
- Oj tam nie martw się Luniu, jeszcze zobaczysz ją u mojego boku.
- Tak? Dobrze skoro jesteś tego taki pewny to powiedz mi co o niej wiesz?- dopytywał
- No wiem jak wygląda a to już coś.- Łapo nie pogrążaj się. Nie wierz nawet jak ma na imię i w jakim jest domu, a jeśli to ślizgonką??*- zapytał jak dotąd milczący James
- Nic by to nie zmieniło, może nie mam zbyt dobrego podejścia do tego domu ale zakład to zakład. A teraz wybaczcie ale idę poszukać mojej przyszłej dziewczyny.
- Zamierzasz przeszukać całe pociąg?!- usłyszałem w oddali Remusa
- Jeśli będę musiał- odkrzyknąłem i udałem się na poszukiwanie tajemniczej dziewczyny.
Pov. Lucy
Nie wiedziałam czy oszalałam już kompletnie ale z drzwi naszego przedziału przyglądał się mi jeden z huncwotów. I to chyba ten najgorszy z nich wszystkich. Syriusz. Nie wiedziałam czego może chcieć od nas ten pajac ale jeśli przyszedł tu abym go przeprosiła za zachowanie z peronu to się przeliczy, może nie byłam zbyt uprzejma ale wiem jakim typem człowieka on jest i nie chciałam wdawać się z nim w dyskusję. Jeszcze mój iloraz inteligenci by przy tym ucierpiał. Postanowiłam, że go zignoruje. Jednak moje plany zostały brutalnie przerwane przez osobnika który mi się przyglądał.
- A więc piękna zdradzisz mi swoje imię?
- Słuchaj Black nie jestem żadna piękna, a moje imię do niczego nie jest ci potrzebne, więc możesz już iść.- powiedziałam obojętne.
- Oj skarbie to jak mam się do ciebie zwracać skoro nie chcesz mi powiedzieć jak się nazywasz?
- Nie potrzebna ci ta informacja, a teraz proszę wyjść z tego przedziału.- powiedziawszy to zatrząsnęłam mu drzwi przed twarzą. A reszta patrzyła na mnie z niepewnymi minami.
- O co chodzi z tym Blackiem Lucy?- zapytała Sam
- Wpadłam na niego na peronie, a gdy zapytał jak się nazywam to odpyskowałam i udałam się tu.
- No nieźle.- skwitował Make- A dlaczego go tak nie lubisz.
- Słuchajcie może nie lubię mojej siostry ale widok jej ze złamanym sercem, bolał i mnie a jej serce złamał właśnie on.
- No nieźle- powtórzył Make i tym samym kończąc przykrą rozmowę o Blacku.
____________________________________
* Osobiście nic nie mam do ślizgonów. Uważam, że są bardzo sprytni i ambitni. A to cechy które również posiadam ja.😇😇Hejka!✋ Jak zareaguje Syriusz na zachowanie Lucy. Co dokładne zaszło między Łapą a Mery. Czy Syriusz dowie się w końcu jak na imię ma jego tajemnicza dziewczyna?
Do następnego.
Buziaki😘Queen_tami
CZYTASZ
Miód Na Serce | Syriusz Black
Fanfiction- Witam piękną panią. Zdradzi mi panienka swoje imię- zaczął lecz mu przerwałam - Daruj sobie Black- i udałam się w kierunku który wcześniej obrałam zostawiając za sobą chłopaka w osłupieniu. ___________________________________ Lucy to spokojna i op...