Pov. Lucy
Wracając do dormitorium byłam rozanielona jak nigdy. Czym ja się tak martwiłam? Nadal nie mogę uwierzyć, że Syriusz czuje do mnie to samo i w końcu jesteśmy parą, Huncwoci oszaleją już widzę ich reakcję. Jestem ciekawa jak zachowa się Kate gdy jej powiem. Pogodzi się z tym, czy może wpadnie w furie. Na prawdę nie wiem, ale jestem gotowa na wszystko.
Pov. Kate
- Hej Lucy co ty taka szczęśliwa?- zapytałam
- Nie uwierzysz, w końcu powiedziałam Syriuszowi o do niego czuje a on powiedział, że też mnie kocha zostaliśmy parą.- powiedziała szczęśliwa. Czy ja się przesłyszałam? Nie to nie możliwe, przecież Mary mówiła, że do tego nie dojdzie! Wiedziałam , że nie wolno jej słuchać, nikomu nie wolno ufać mogę liczyć tylko na siebie i na moja słodką małą Lucy, ona nigdy mnie nie zawiodła zawsze słuchała, ja wiem, że ona mnie kocha, musi!!! Black ją ba pewno zmusza. Muszę ja uratować.
- Kate wszystko dobrze? Wydajesz się nie obecna.
-Lucy wybacz za to co teraz zrobię, ale muszę cię uratować, a gdy już to zrobię w końcu będziemy mogły być razem!!
- Kate boje się ciebie.
- Nie potrzebnie. Drętwota!
Pov. Lucy
Obudziłam się w obcym mi pomieszczeniu byłam związana. Rozejrzałam się po pomieszczeniu i zauważyłam Kate która mi się przygląda.
- Widzę, że już się obudziłaś to dobrze zaczynałam się martwić.
- Kate dlaczego mnie związałaś?
- To proste nie chce żebyś uciekła, wiem, że Black wyprał ci mózg, ale ja ci pomogę, naprawie cię.
- Kate, dlaczego to robisz?? Boje się przestań.
- Przykro mi Lucy nie mogę. Skoro się obudziłaś mogę wyjść, przyjdę później, i nie próbuj krzyczeć nikt cię tu nie usłyszy, będziesz siedzieć tu tak długo aż nie przyznasz, że mnie kochasz.
- Moi prawdziwi przyjaciele po mnie przyjdą.
- To ja jestem twoja prawdziwą przyjaciółką. Jesteśmy swoimi bratnimi duszami! Nie rozumiesz tego? - nie wiem kiedy ale z moich oczu już otwarcie płynęły łzy. - nie płacz kochanie wszystko będzie dobrze gdy będziesz się dobrze zachowywać.- powiedziała i otarła moje łzy.- A teraz muszę już iść.
W co ja się wpakowałam! Mam nadzieję, że Huncwoci i moja siostra mi pomogą. Nie chce tutaj być, Syriusz gdzie jesteś?
____________________________________________
Hejka!! Przepraszam, że dziś tak późno ale miałam dość dużo na głowie dzisiaj. Gwiazdki i komentarze miło widziane.Buziaki
Queen_tami
CZYTASZ
Miód Na Serce | Syriusz Black
Fanfiction- Witam piękną panią. Zdradzi mi panienka swoje imię- zaczął lecz mu przerwałam - Daruj sobie Black- i udałam się w kierunku który wcześniej obrałam zostawiając za sobą chłopaka w osłupieniu. ___________________________________ Lucy to spokojna i op...