Nie wiem czy Altair tu wróci, więc tylko informuję o prawdopodobnym braku rozdziałów pisanych przez nią...
Jest mi bardzo smutno z tego powodu i jeśli to czytasz to wiedz, że jestem na ciebie zła i doprowadzasz mnie do rozpaczy.
Jeśli ktoś chce podjąć współpracę to proszę do mnie pisać. Nie wiem, czy przejąć pisanie tego, bo chyba pomoże i wyrzuci złe emocje, które się ostatnio u mnie nagromadziły.
Wiem, że każdy ma jakiś ciężar na sobie i jakieś zmartwienie, ale czy powinniśmy się nim martwić? Nie zawsze, ale to robimy...
~Acrux
CZYTASZ
~𝘢𝘶𝘵𝘰𝘱𝘴𝘺𝘤𝘩𝘰𝘵𝘦𝘳𝘢𝘱𝘪𝘢~
Randommoje beznadziejne żalenie się bo i tak nikt mnie tu nie zna🙂. Pisane przez Altair