0002.

544 26 39
                                    

Pokój który dał mi Boryna był duży ale szafa była jeszcze bardziej duża i wypełniona różnymi ubraniami od znanych projektantów np: Prady. Na ścianie wisiały ogromne lustra, wiec zrobiłam sobie prywatny pokaz mody i przerzuciłam chyba ze sto ciuszków. Nie mogłam się zdecydować czy chce wyglądać bardziej sexi czy jednak elegancko żeby sobie nie myślał nie wiadomo czego. Wreszcie ubrałam to:

I zakręciłam włosy na lokówkę oraz poprawiłam makijaż

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I zakręciłam włosy na lokówkę oraz poprawiłam makijaż. Nie mówilam wcześniej ale wyglądam tak:

Akurat kiedy zapinałam kolczyki, ktoś zapukal do drzwi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Akurat kiedy zapinałam kolczyki, ktoś zapukal do drzwi. Otworzyłam gwałtownie wkurzona że ktoś mi przeszkadza.

-Czego?-warkłam do faceta z kiełbasą w zębach i piłką w nodze.

-pan Boryna mówi że czas na kolacje-powiedział.

-Świetnie-prychnełam i wyszłam z pokoju.-To prowadź. A w ogule to kim ty jesteś co?

-Jestem Kuba i jestem lokajem pana Boryny.

- Aha -mrukłam bez zainteresowania i poszłam za nim na dół.

Salon był wielki i tam też wisiały obrazy krów nawet jednej z beretem. Na środku stał długi drewniany stół z czerwonym obrusem i talerzami. Boryna siedział na jednym końcu stołu a dla mnie stało krzesło na drugim. Nadal uśmiechał sie jak debil ale zdjoł te głupie cyngle i wyglondał w sumie całkiem sexownie i wcale nie staro. Miał na sobie czarny garnitur pasujoncy do mojej sukienki.

- Pięknie wyglądasz mała- powiedział na mój widok.

-Mała to jest twoja pała-warkłam i usiadłam. - Co na kolacje?

-Tylko twoje ulubione dania.-powiedział i pokiwał ręką na Kubę z kiełbasą, aż wyszedł zahaczajonc swoją siekierą o jakąś rzezbe krowy bez beretu.

- Z kond wiesz jakie są moje ulubione dania co?-wywaliłam mu język.

-Spytałem twoich braci.

Wybałuszyłam na niego oczy aż prawie mi wypadły. Co on pierdolił? Co tu sie działo??

-Z kond znasz moich braci??!-krzykłam.

- Jagna Jagna-pokiwał głową z rozbawieniem.

-NIE JAGNUJ MI TU STARY CFELU TYLKO GADAJ!!!-wrzasnełam i zwaliłam jeden z talerzy na podłoge.

- Już już... tylko sie tak nie unoś bo złość piękności szkodzi-przewalił znudzony oczami.-To twoi bracia mi o tobie powiedzieli.

Moje serce penkło na 1000 kawałków. Jak mogli mnie sprzedać??? Myślałam że mnie kochali!

- Wszyscy mnie zdradzili...-wyszeptałam szeptem. We łzach zbierały mi oczy, ale widziałam jak Boryna wstaje z krzesła i przykuca obok mojego krzesła.

-Nie-powiedział twardo i położył soją rękę na mojej.-Ja cie nie zdradze Jagna.

Samotna kryształowa łza spłynęła po moim poliku. Kupił mnie ale nie miałam już nikogo innego. Z bliska widziałam jego oczy koloru gorącej czekolady i delikatny uśmiech. Naprawde był przystojny. I dał mi duży pokój o który zawsze prosiłam mame.

-Obiecujesz?

-Obiecuje.

A potem wrócił Kuba z kiełbasą i zjedliśmy moje ulubione jedzenie tzn pizzę i popcorn.

BORYNA DIRTBAG 🍆🍆🍆MACIEJ I ANTEK BORYNA ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz