Rzeczpospolita Polska X Rzeczniezwykła Prusy

288 13 6
                                    

Pov Feliks

Chciałem tego świątecznego dnia spokojnie obejrzeć Kevina samego w nowym Yorku ale do moich drzwi niespodziewanie uderzył dzwonek. No nie to pewnie ksiądz po kolędzie. A może to kurier w końcu doslal mi paczkę nie zostawiając wiadomości "nie zastałem nikogo w domu"?
Już dosyć zaciekawiony w ten grudniowy dzień wyjrzalem przez drzwi.

ONIE!

To znowu Prusy! Tydzień temu też tu przyszedł wyżalać mi się jak to nie mógł nauczyć się Titanica na flecie. A czego teraz chce? Nie wiem. Zatrzasnalem drzwi.

-JA CIĘ CIEBIE GENERALNIE NIE WPUSZCZE

I wtedy przez drzwi przebiła się siekiera. W powstałej dziurze w moich bogatych drzwiach ujrzałem oko.

-HERE IS GILBERT - (biedny Johny).

Ale wiedząc dobrze że albinos nie przeciśnie się przez tą dziurę wróciłem do oglądania mojego szou.

Oglądałem moje szou ale nagle zobaczyłem czyis cień na telewizorze, krzyknalem do cienia żeby się przesunął a wtedy z żyrandola spadł Gilbert.

Wstałem na równe nogi i pobieglem zawiesić Gilbert spowrotem na żyrandolu. I nie, nie za głowę xD

Ale on za to pacnął mnie w ręce
-a - a - a!

Popatrzyłem na niego zirytowany. Gdzi jest litwa modlitwa gdy go potrzebuje?!

A Licia kicia wyszedł z portalu w lodówce i zszedł prusaka od tyłu. Ale on wyrwał nam się!

Czasem sje zastanawiam czy on nie ma ochoty porzucać w nas krzesłami i stołami jak to było w Krzyżakach...?

-kesesesesesesesese! Zluzuj polsza - no łatwo mu mówić, Zluzuj gacie.
No coś tam się próbował wytłumaczyć a ja postanowiłem rozegrać z nim partyjke szach na zgodę.

Jako że trochę mylę zasady szach z zasadami gry w uno (i trochę też pokera), wpłata czasem chińczyka aru i twistera to przecież nie mogłem przegrać!

- Siupsiupsiup - rzuciłem w albinosa gońcami. W sumie i tak już nie żyje 🤷‍♀️

Prusy kazał mi nauczyć się w końcu zasad szach, ale ja go nie posłucham haha! Nie będę się słuchał jakiegoś szwaba no co wy! Mój kucyk polizał okno po czym wleciał przez nie I jadł grzyby ze ścian (am sory XD). Kraina grzybów!

A Gilbert uczy mnie zasad aż po dziś dzień, dawno już obrosliśmy mchem i wyglądamy jak bluszcz.

W sumie to lubię bluszcz.

[Hetalia] Prestiżowe OneShotyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz