Ona zawsze była dla niego wyjątkowa. Nie była jak inne dziewczyny. Od pierwszego wejrzenia go zaintrygowała. Nie nosiła obcasów, sukienek i spódniczek. Nie malowała się, na jej twarzy nie było nawet odrobiny makijażu. Nie zwracała uwagi na swój wygląd, to nie było dla niej ważne. Była zwykłym człowiekiem, ale dla niego też autorytetem. Nie była wielkim herosem. Była po prostu sobą.
Nie potrzebowała wiele. Dla niej liczyły się tylko te dziwne bohomazy, w które umiała wpatrywać się godzinami, a czego on kompletnie nie rozumiał. Ona widziała niesamowite sceny w najzwyczajniejszych obrazach. Umiała sobie wszystko wyobrazić. Starał się ją wielokrotnie zrozumieć, jednak po paru próbach się poddał. Chciałby, żeby ona mu wytłumaczyła swoją pasję, ale wiedział, że to niemożliwe.
Jej dotyk potrafił ukoić jego ból istnienia. Dzięki niej umiał przynajmniej na chwilę zapomnieć o swoich największych i najgorszych problemach. Z nią był po prostu szczęśliwy. Wciąż o niej myślał, chciał przytulać się do niej po ciężkim i wyczerpującym dniu, w szczęśliwych chwilach i po najgorszych koszmarach. To właśnie ona była tą osobą, która potrafiła go rozśmieszyć, kiedy miał łzy w oczach.
Był cierpliwy. Zawsze mogła na niego liczyć. Kiedy go potrzebowała, był. Nie narzekał, od początku wiedział, na co się pisze. Nie przeszkadzało mu nawet to, że nieraz musiał poświęcić jej całą noc, przez co przez cały następny dzień chodził niewyspany. Dla niej był w stanie zrobić wszystko, nawet poświęcić swoje życie. Chciał tylko od czasu do czasu zobaczyć na jej pięknej twarzy uśmiech, co wcale nie było częstym widokiem.
Tak, bez wątpienia Louis Tomlinson był zakochany w Jo Adams. Kochał w niej dosłownie wszystko, w każdej sytuacji. Nawet w momentach jej słabości, które zdarzały się niestety często. I wiedział, że ona też darzyła go gorącym uczuciem, ponieważ starała się to pokazać w każdy możliwy dla niej sposób. A to, że było to dla niej wyjątkowo trudne, to inna sprawa…
CZYTASZ
Problem || L.T.
RomanceProblem jest po to, by zdać sobie sprawę, na czym tak naprawdę nam zależy.