RAVEN
- Aahhha... kawałek papieru- zmierzyłam naszego lidera wzrokiem, a on dalej stał uśmiechając się
- Masz zamiar powiedzieć po co nam to?
- Oczywiście Cyborgu - uniósł się dumne jak paw
- Otóż jak niewielu z was zauważyło na tym PAPIERZE jest rozrysowany plan budynku i jego zabezpieczeń. Nie tego budynku co dzisiaj obserwowaliśmy tylko fabryki broni w północnej części miasta- Robin rozłożył poszarpaną kartkę
- Wypisał także godzinę zamknięcia i otwarcia, tak jakby ustalał sobie czas na działanie. Ja i Force pójdziemy teraz tam, bo nasz rycerz mógł teraz tam uciec - pocałował Kori w czoło po czym znikli z Forcem za rogiem
- To co teraz? - spojrzała na mnie rudowłosa
- Wracajmy do nas - uśmiechnęłam się do niej
- Też możemy pójść ? - zapytała Terra ciągnąć ze sobą Ricka i wyszczerzając do nas zęby
- Nie ma mowy - powiedziała stanowczo Molta
- Rano wyśmienicie chłopaków
-Al.. ale - blondynka zająkała się
- Nie ma żadnych „Ale" - kiwnęła głowa co oznaczało „chodźcie" i zrezygnowani na całe szczęście pożegnali się i oddalili*************
Gdy dotarliśmy byliśmy już na miejscu poszłam do pokoju się przebrać.Kori zaproponowała abyśmy spędzili trochę czasu razem nad basenem. „Wiem ze to widziałaś, bo ja to widziałam"
- Co ty znów chcesz? - powiedziałam w przestrzeń pokoju jak jakaś wariatka, nic dziwnego w końcu rozmawiam z głosem w mojej głowie. „Pamiętasz jak spojrzał na te blond włosom idiotkę.. pamiętasz jak się zmieszał i lekko zarumienił"
- Nic nie ugrasz! Mam to gdzieś- zaśmiałem się
„To nic dziwnego w końcu odnalazł tą którą kocha.. a ty przez chwile myślałaś że ktoś może poczuć coś do takiego potwora jakim jesteśmy"
- Przestań! - trzasnęłam pięściami w komodę, a po moim policzku spłynęła łza. Wiedziałam ze muszę przestać myśleć o tym wiec panicznie zaczęłam szukać w szufladzie mojego kojącego ból kryształu
- Jesteś.. - ścisnęłam kryształ po czym założyłam go.. na chwilę rozbłysł, a ten cholerny głos zamilkł
- Przyjaciółkoooo! - usłyszałam radosny głos Gwiazdki, po czym zauważyłam jak otwiera drzwi. Otarłam szybko łzy
- Coś się dzieje?- zapytała zmartwiona
- Wszystko w jak najlepszym porządku
- Dobrze wiesz że możesz mi wszystko powiedzieć - ja tylko posłałam jej uśmiech i pociągnęła ją na taras. Przez moją nieuwagę wpadłam na Garfielda. Miałam wrażenie że ta scena odegrała slow motion. Chwycił mnie za ramiona a ja mimo że próbowałam się powstrzymać zawiesiłam się na jego cudownych szmaragdowym oczach. Poczułam jak lekko się rumienię, byłam tak blisko niego a cudowny zapach jego perfum tym bardziej sprawiał że czułam się... „Stop! Musisz przestać... bo wyglądasz Rachel jak idiotka tak się gapiąc" powiedziałam do siebie w myślach
- Rae Rae coś się stało? - zapytał przytrzymując mnie za ramiona, odsunęłam się i zgrabnym ruchem usiadłam na poręczy
- Dlaczego wszyscy ciagle się mnie pytają „Czy wszystko okey". Tak jest okey!- Kori i Gar parsknęliśmy śmiechem widząc jak się wkurzam
- Czy ktoś tu mówił coś o piwie!! - wpadł Cyborg trzymając w rękach zielone butelki
- Nie. Ale z miłą chęcią - odpowiedziała Kori na co wszyscy zgodnie się wyszczerzyliśmyUsiedliśmy razem nad basenem.. chłopaki się wygłupiali, ja z Gwiazdką otwierałyśmy kolejne piwo i było bardzo przyjemnie. Żadne złe myśli mnie już nie dręczyły byłam spokojna. Nagle Cyborg pościł naszą ukochaną piosenkę do której często z nim tańczyłam. „Mówiłam kiedyś, że nie tańczę?" Tańczę i to całkiem dobrze, ale tylko i wyłącznie z Viktorem .. kiedy nikt nie patrzy
- Ooo Raven! - krzyknął wesoło pokazując mi rękami ze mam natychmiast wstać i przyjść do niego.
- Nie nie nie nie! Cyborg wypiłam a po za tym będą się patrzyć - próbowałam mu odmówić
- No wypiłaś Doda ci odwagi hahah! - wesoło podrygiwał w rytm piosenki
- Dobra.. tylko jeden refren! - zgodziłam się po czym wstałam i zaczęłam zmierzać w rytm muzyki do chłopaka. Zignorowałam to że mogę coś sknocić w choreografii z wiadomych powodów i nie przejmowałam się wypalającym wzrokiem Gwiazdki i Bestii. I to wszystko dzięki małemu kryształkowi
(Wstawiam tą choreografię ponieważ ją kocham 😍😍😍😅😅)
*******
Nie mam pojęcia jak cyborg sprawił że taka dziewczyna jak ja polubiła taką piosenkę i do tego jeszcze tańczyć. Bestia i Gwiazdka zaczęli klaskać i gwizdać. A ja tak po prostu się śmiałam i dobrze bawiłam co u mnie jest rzadko spotykane.
- Byłaś niesamowita przyjaciółko- radośnie zakrzyknęła Tamaranka
- Nie przypuszczałbym że razem tańczycie i do tego jeszcze tak dobrze - powiedział zdziwiony Garfield
- No widzisz stary, mamy z Raven swoje tajemnice - przybił mi żółwika. I tak czas leciał nam do przodu na dobrej zabawie, oczywiście nie zapominając o Robinie i kontaktowaniu się z nim... Trochę się upiłam razem z Viktorem nie wiem dlaczego ale miałam wrażenie ze ten wieczór należy do mnie, nie martwiłam się niczym
- Rae - spojrzałam na zielonookiego chłopaka. Przewrócił oczami na dach
- Wiecie muszę yyy.. do toalety-powiedziałam
- A ja pójdę się przebrać przemoczyłem się
- Taaa jasne - Victor uśmiechnął się i podniósł znacząco brew po czym wymienił się spojrzeniem z Kori
- Wiecie to z Cyborgiem za ten czas skoczymy do nocnego bo piwo się kończy - uśmiechnęła się chytrze i szybko znikli
- I tak idziemy na dach - podałam rękę Garowi, otworzyłam portal i znaleźliśmy się na dachu. Gar usiadł i opaliliśmy po papierosie zaczęłam lewitować obracając się w powietrzy i starając nie oparzyć siebie
- A wiec tak to jest być mocniej podpitym.. Czuje się taka lekka mimo tego że ziemia przyciąga mnie coraz mocniej. Chciałabym uzyskać odpowiedzi na moje głupie pytania nawet jeśli mi się to nie przyda- zachichotałam siadając obok chłopaka
- Głupie pytania.. na przykład? - zapytał uśmiechając się lekko i wlepiając we mnie swoje głębokie szmaragdowe oczka
- Hhm.. teraz jedynie co mi przychodzi na myśl to, to czy zmieniając się w dzikie zwierze np. tygrysa czy panterę masz czasem ochote ugryźć kogoś? - chłopak się zaśmiał
- Może .. - wyszczerzył zęby i pościł mi oczko
- Nie zrobiłbyś tego
- Chcesz się przekonać?
-O nie!- chwycił mnie jedną ręka w tali a drugą między łopatkami na plecach. Przerzucił mnie tak że znalazłam się na jedno kolanach, poczułam jak jego nos powędrował od dołu do góry mojej szyi. Serce zaczęło mi bić szybciej a na twarzy pojawił się rumieniec, poczułam się bezwładna gdy zaczął delikatnie przygryzać moją szyje. Mimo że wiedziałam, że tak nie może być chciałam by nie przestawał. Cicho jęknęłam
- Jesteśmy!!!- rozległ się wesoły krzyk Kori i Viktora. Wystraszyliśmy się jak małe dzieci
-Aaa - ugryzł mnie mocniej dużo mocniej
- Wybacz -wyszeptał po czym szybo zeszliśmy
- Tu jesteście, chodźmy - odezwała się ruda pokazując torbę pełną alkoholu, Cyborg spojrzał na moja szyje i tylko głupio się uśmiechnął. Zawstydzona zapięłam bluzę tak wysoko, aby nie było widać ugryzienia. Robin wrócił koło godziny 3:00 posiedzieliśmy jeszcze z godzinę i postanowiliśmy rozejść się po pokojach. Lekko chwiejnym krokiem podeszłam do drzwi.. poczułam czyjeś ciepło na ramieniu, odwrócił mnie
- Nic z tego idź już - powiedziałam, przycisnął mnie jedna ręka do ściany a na drugiej się oparł zbliżając swoją twarz do mojej
- Tak myślisz - poczułam przyjemny dreszcz na plecach, postanowiłam jednak się odsunąć. Nagle w jednej chwili zakręciło mi się w głowie, to wina wypitego alkoholu.*********
Dziś to już drugi rozdział gwiazdki i jestem dumna z siebie. Podobają się czy może coś zmienić?
Ps.Kocham te obrazki od Gabriela Picolo
~ Star ⭐️❤️
CZYTASZ
Raven i Bestia : WYRWIJ MNIE Z MROKU
FanfictionOd pokonania Trigona minęło już trochę czasu (około 2/3 lata) lecz demony przeszłości nie dają spokoju Raven, próbują zaciągnąć ją w mrok. Mimo to dziewczyna nie daje za wygraną i stara się zachować pogodę ducha. Bestia nadal ukrywa swoje uczucia...