1

4.9K 53 3
                                    

Hejka! Jestem Ava i chciałbym opowiedzieć wam moją historię. Ciężko stwierdzić co obecnie czuje, ale postaram się wam to opowiedzieć.

Wiecie jak to jest gdy ktoś się w was zakocha? Ja wiem. Doświadczyłam tego i wiecie co? Powinno to być wspaniałym uczuciem, ale chyba tak nie jest. Każdy dzień jest inny. Każdego dnia czuje się co innego. Jednego myślimy, że kochamy tą osobę, innego, że jest dla nas tylko znajomym, a jeszcze innego, może nawet stwierdzamy, że jej nie lubimy. To zależy od tego kim ta osoba jest dla nas. Dla mnie była moim przyjacielem. Na początku byliśmy przyjaciółmi, ale po jakimś czasie zaczęłam odczuwać to, że jest coś nie tak. I tutaj zacznę moją opowieść.

Było coś nie tak. Postanowiłam, że spytam się o co chodzi. Tak jak normalnie rozmawiamy o wszystkim. Usiadłam z nim w ławce. Widziałam, że siedzi sam, bo Liama nie było.
-Hej-przywitałam się z nim.
-Cześć-odpowiedział smutnym tonem.
-Coś się dzieje? - spytałam.
-Tak, ale nie mogę teraz o tym mówić. Umówmy się dziś w kawiarni? Co ty na to?

Powiedział to z taką łatwością. Myślałam, że będzie zaprzeczał i mówił: wszystko jest dobrze, nie martw się, jest okej.
Lecz on tak po prostu powiedział że jest coś nie tak.

Jestem jego przyjaciółka i dlatego zgodziłam się z nim wyjść po szkole do kawiarni. Musiałam się dowiedzieć o co chodzi. Inaczej nie dawałoby mi to spokoju.

-Dobrze, przyjdę po szkole do kawiarni i mi wszystko wyjaśnisz- odpowiedziałam mu.
-Siadamy dzieci i dobieramy się w pary. Dzisiaj pracujecie w grupach. - weszła pani z geografii.
-Mamy pracować w dwójkę czy mogą być większe grupy- spytał jakiś uczeń.
-Lepiej jakbyście pracowali po 2 lub 3 osoby, żeby każdy coś robił i ocena była sprawiedliwa. - powiedziała pani.

Postanowiłam, że zostanę w ławce z Willem. Widziałam, że się uśmiecha. Nie wiedziałam czy uśmiecha się do mnie czy do laski siedzącej na końcu sali. W sumie i tak on potrzebuje dziewczyny i to koniecznie. Widzę jak po ostatnim związku cierpi.

Ostatni jego związek trwał 3 lata i tak po prostu się rozpadł. Mianowicie w ich związek wpierdoliła trzecia osoba i tam wszystko się posypało. Piękne 3 lata prawdziwej miłości potrafiła zepsuć jedna osoba. Nie lubię jej. Wiecie co jest najgorsze? Ta osoba to przyjaciel Willa. Wiem popierdolone to jest wszystko, ale tak jest.

A więc siedzę z Willem, a on wciąż się uśmiecha. Chciałam go spytać z czego tak się cieszy, ale wsumie to dobre, że jest uśmiechnięty, bo nie widziałam go tak szczęśliwego od miesiąca. (Miesiąc temu rozstał się z Emmą).

Pani rozdawała kartki z tematami z których mamy zrobić prezentację.
-To jest wasze zadanie do domu, ale macie zacząć teraz. Dlatego kazałam przynieść wam pendrive. Będziecie robić to na waszych komputerach. Pod koniec lekcji, zgracie sobie to na pendrive i dokończycie w domu. Mam nadzieje, że każdy coś zrobi, bo za to was oceniam. Dostaniecie 2 oceny. Za pracę na lekcji i za zadanie domowe.

Kiedy pani skończyła mówić, zabrałam się z Willem za pracę. W sumie cieszyłam się, że jestem z nim. On jest bardzo dobry z geografii. Byłam przekonana, że zrobimy to zadanie bardzo dobrze.

Podczas gdy pani chodziła po sali i przyglądała się naszym postępom, ja cały czas czułam czyjś wzrok na sobie. Był to wzrok Willa. Zignorowałam to i robiłam to co miałam robić. Tak minęła mi cała lekcja.

Na kolejnych lekcjach, również czułam jego wzrok. Czekałam tylko na to, żeby móc pójść do tej kawiari o wszystko wyjaśnić.

Nareszcie była ostatnia godzina. Jeszcze tylko 5 minut i ide do kawiarni. Wmawiałam sobie, że chodzi o coś innego niż myślę.

Zadzwonił dzwonek. Wyszłam z szkoły i zaczęłam zmierzać w stronę kawiarni.

To moja druga książka. Mam nadzieję, że ten rozdział wam się spodobał. Rozdziały będę wstawiać mniej więcej co tydzień, ponieważ obecnie bardziej skupie się na książce HOLIDAY DEPRESSION. Kto jeszcze nie czytał to zachęcam do zerknięcia, bo może wam się spodobać. Dzięki, że jesteście ze mną. Buźka😘

ONLY FRIENDS Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz