4.5 Will

1.6K 29 1
                                    

Wiem, że spierdoliłem sprawę. Nie przyszedłem, a sam kazałem jej przyjść. Może spotkam ją na imprezie i jej wszystko wytłumaczę i powiem to co chciałem jej powiedzieć. Ciężka sprawa. Nie wiem co do niej czuje. Myślę, że chyba się zakochałem i to nie dzisiaj, ale już parę miesięcy to trwa.
KURWA JESTEM DEBILEM. Podoba mi się moja przyjaciółka i ja się w niej zakochałem, gdy byłem z Emmą. Nie wiem czy dam radę jej to wyznać.

Jest godzina 20. Przygotowywuje się do imprezy.

Ubiore się na luzaka, bo Ava twierdzi, że tak lepiej wyglądam. Oby była na imprezie, ponieważ chcę jej wszystko wyjaśnić i to powiedzieć.

Jest godzina 22. Wychodzę z domu i idę do Mii.

-Hej Mia!
-Cześć Will. Siadaj na kanapie.

Usiadłem na kanapie. Jeszcze godzina i zacznie się impreza. Wszyscy się już schodzą, ale nigdzie jej nie widzę. Może powinienem do niej napisać. Może lepiej nie. Chyba się na mnie obraziła. Napiszę do niej.

Ja:Będziesz na imprezie u Mii?

Ona nie odpisuję. Po godzinie domyślam się co ona teraz czuję.

Ja:Kurwa.

Ja:Przepraszam.

******
Tutaj macie rozdział 4 z perspektywy Willa. Czytajcie i oczekujcie na dalsze rozdziały. Buźka🌈🌈

ONLY FRIENDS Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz