-Spokojnie- Odpowiedział ale ja już dawno siedziałem w kącie chłopak ”podszedł” do mnie i przytulił
-Ja tylko żartowałem nigdy nikt nie ma humoru...- Powiedział, a mnie się zrobiło dosyć smutno
-Nie martw się...mnie rodzice nie kochali i się tu że tak powiem wprowadziłem...-Chłopak spojrzał na mnie, widziałem że w jego oczach są łzy
-Ej! Co się dzieje?! Czemu płaczesz!?- Chciałem go przytulić, ale on...znikł...eh...stracić przyjaciela zaliczone....kurwa...
Wstałem i się rozejrzałem
-Endo! Jeśli cie uraziłem to powiedz...nie chciałem! Tylko mi powiedz że mam się stąd wynosić to się wyniose!-Nagle poczułem jak chłopak tuli mnie od tyłu, zrobiło mi się dosyć ciepło
-Nie...nie zostawiaj mnie proszę....-Obrócił mnie do siebie przodem i........
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Atsushi lubi śmierć, śmierć lubi Atsushi'ego c:
Ehm....wiem....długo pisze książki....ALE TO PRZEZ TO ŻE TEŻ MAM DRUGIE KONTO I NA NIM TEŻ RZADKO PISZE ale ciiii
CZYTASZ
★Mój niewidzialny współlokator★
SpiritualChłopak który wykupuje dom dowiaduje się że nie jest sam, ale czemu? dowiecie się w książce