Rozdział 5

857 32 50
                                    

Plan przeniesienia ZSRR do szopy przebiegł pomyślnie. Jedyne czym teraz martwiła się Pani RFSRR to , to żeby dzieci nie wyszły na podwórko i go nie usłyszały.

Rosja czekał na gości. Z tego co wiedział to mieli przyjść : Litwa, Białoruś , Ukraina , Kazachstan , ( będę pisała "Kaz " ). Mieli też przyjść trochę starsi od nie go czyli : Korea północna. Niestety prawdopodobnie też Niemcy i Rzesza. -_-

Polska bardzo chciał poznać przyjaciół Rosji. Miałby wtedy więcej znajomych niż tylko Węgry. Którego poznał dlatego że jego tatuś stwierdził że potrzebuje kontaktu z rówieśnikami.

×××

Niemcy ubrał się w koszulę i dżinsy. W końcu urodziny to bardzo ważne święto ale nie takie znowu oficjalne , więc to odpowiedni wybór.

Nie wiedział dlaczego od jakiegoś czasu miał wrażenie że Rosja go nie lubi..... nie wiedział dlaczego zastanawiał się tylko dlaczego ? Czy zrobił coś nie tak ?

- Brat ! - krzyknął Rzesza - musimy już iść. Bieraj prezent i idziemy

- Czekaj muszę jeszcze ubrać szalik i płaszcz !

- Co ty się tak ciepło ubierasz jest dopiero początek września !

Niemcy zbiegł na dół i popatrzył z wątpliwościami na III Rzeszę. Starszy brat zawsze tak mówił a potem miał katar.

- Yhy zawsze tak mówisz. Lepiej weź chociaż szalik.

Jego brat popatrzył na niego , a potem ubrał szalik. Wyszli z domu i odraz owiał ich chłodnawy wiatr. Niemcy spojrzał na niego z góry o ile było to możliwe. ( był od niego dużo niższy).

- Co się tak patrzysz ?

- :3

- No co ?

- :3

- Powiedz coś

- >:3

-......

- Jest zimno. Miałem rację.

- To tylko wiatr.

.- Nie psuj tej chwili

- OK......

×××

Rosja siedział sobie na fotelu i obserwował Polskę. Polska siedział na fotelu na przeciwko niego i wpatrywał się w okno. Rosję zachwycały jego skrzydła. Polska trzepotał nimi jak mały wróbelek.

To takie dziwne - myślał Rosja - ma skrzydła i rusza nimi tak jakby były one idealnie dopasowane do niego. Nikt nie ma skrzydeł , a u niego wygląda to tak .... naturalnie jakby wszystkie kraje takie miały.

- Polska ?

- Co ?

- No wiesz może ... schowasz te skrzydła zanim goście przyjdą - zaczął niepewnie - bo wiesz mogą wtedy zechcieć Cię porwać - tłumaczył Polsce
a może też sobie ? Może to on właśnie chciał go mieć na własność ?

Rozwiń Skrzydła \ countryhumans 💛Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz