Rozdział 12

491 18 48
                                    


Od 4 dni Polska u nich mieszka. I nie wydarzyło się nic podejrzanego. ZSRR ciągle do nich dzwonił z ostrzeżeniami ,a dalej nic się nie działo.
To wszystkich męczyło. Ciągłe oczekiwanie na katastrofe jest jeszcze gorsze niż to kiedy już przyjdzie.

Przynajmniej mogli się napić dobrej ruskiej wódki.

Polska spał w pokoju gościnnym. Nie wiedział skąd Rosja wystrzasnął takie duże mieszkanie za tak mały podatek ( tak Польша jest małym szpiegiem i kradnie Rosji rachunki , otwiera je nożem do kopert , czyta i zakleja tak ,że nawet on czasem nie jest pewien czy już czytał ten list bo jest tak starannie zapakowany).

W sumie Rosja też nie wie skąd wziął tak duże mieszkanie. Kiedy je wynajmował było opisane jako kawalerka.

Białoruś przyjeła to z dziwną dla niej obojętnością. Zawsze wszystko przyjmowała z jakimś entuzjazmem , albo chociaż jakimś strzępkiem emocji. Ukraina natomiast przywitała go krótkim " cześć" i zaszyła się w swojej ciemnicy.

Obecnie wszyscy siedzieli w salonie i oglądali jakiś film. Gdy tak sobie siedzieli Polska nagle przypomniał sobie o swoim dawnym przyjacielu - Niemcach. Ciekawe co się teraz z nim dzieje ? - pomyślał po czym przypomniał sobie ,że nie przyjaźni się już z Deutschlandem bo ten jest bratem tego idioty Rzeszy i pewnie teraz opływa w bogactwa i o nim nie pamięta. ( co nie jest prawdą , ale jest też na inny rozdział ).

- Wiesz Polska to dziwne ,ale akurat tak sobie pomyślałem o Niemcach

- To dziwne bo ja też.

[ B - Białoruś U - Ukraina P - Polska R - Rosja ]

B - Zieeew, Niemcy ?

R -No przecież go poznałaś jeszcze przed wojną.

B - No wieeeem zieeeeeeeeeeeeeew

P - A ty Ukraina go kojarzysz ?

U - Co ? - powiedziała Ukraina która do tej pory była oderwana od rzeczywistości.

R - No czy kojarzysz Niemca ?

U - Którego.

R - ...... Niemca ?

U - ŚCR , Prusy , CN , Rzesza , RW ,RFN, Niemcy te od Unii ?

R - Tego od Unii

U - Nie.

B,R,P - ;-; jak.

U - No dobra , nie patrzcie tak idę kupić ziemniaki na jutrzejszy obiad - rzuciła i skierowała się w kierunku przedpokoju\przedsionka\wiatrołapa.

U - Białoruś widzę jak mnie przeklinasz i wzywasz ziemniaczanego demona

B - qwp Co tam Ukrainy gniew *flashbacki xd*

Po chwili trzasneły drzwi co świadczyło definitywnie o wyjściu Ukrainy.

R - To co teraz robimy ?

B - Nwm

P - Ja chyba pójdę spać

B - Nieeee *ziew* Polska nie idź pograjmy w putanie czy wyzwanie !

R - Nie lubię tej gry ( jak autorka )

B - Rosija

R - ok ok. A ty chcesz Polska ?

Rozwiń Skrzydła \ countryhumans 💛Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz