Rozdział 11

502 16 15
                                    

Stojąc przed lustrem widzisz tylko siebie. Odbijasz się tam ze wszystkimi twoimi wadami , kompleksami i myślami. Swoim cierpieniem. Niektórzy mówią , że nie ważny jest wygląd , a wnętrze. Ale co właściwie mamy w środku ? Naukowcy powiedzą - wnętrzności. Inni - duszę , a jeszcze inni - serce. Ale co właściwie mają na myśli mówiąc " dusza " ? Albo " serce " ? Dla każdego to znaczy coś innego. Tak jak kolory dla każdego kolory wyglądają trochę inaczej choć wszyscy mamy taką samą ilość czopków - 3.

~ Rosja

Stojąc przed lustrem Rosja myślał o tym wszystkim. Po czym przestał bo stwierdził , że brzmi jak te wszystkie nastolatki wrzucające na Snapa "głębokie" cytaty. Patrzył jeszcze chwilę na swoją sylwetkę niezbyt odcinającą się od ciemności panującej w jego mieszkaniu.

- Россия ? - Ukraina tylko wyszła po wodę w nocy , a ten znowu nie śpi i jeszcze wzdycha co jest wkurzające w środku nocy.

- Украина ? Co ty tu robisz ?

-Chyba co ty tu robisz ?

- ;-----;  A nico

- Czemu co noc tu przyłazisz i patrzysz w lustro.

- Może by z tym skończyć...

Z życiem ? Pewnie , tyle czekałam aż wpadniesz na ten genialny pomysł :')  Już się martwiłam , że się nie skapniesz iż nikt Cię tu nie potrzebuje i wreszcie zrobisz coś dobrego dla reszty świata. Kiedy wykitujesz Ruś Kijowska będzie tylko moja хехехе.

- Oh , nie braciszku ! Nie możesz zostawić mnie i Białorusi samych !

- Nie zabiłbum się bo wtedy zrobiłbym coś dobrego dla świata i poza tym zostawiłbym Ruś Kijowską na pastwę Ciebie , ty intrygantko !

- ыат

- U〰U™

- Dobra rób co chcesz ja się idę napić wody. Też chcesz ?

- Nie. Pewnie już masz przeyszykowaną truciznę czy inny kwas.

Przejrzał mnie idiota.

- Jak chcesz.

Skip time 12:34

Białoruś obudziła się wyspana w swoim łóżku. To dziwne chyba jestem pierwszą osobą na świecie co budzi się wyspana - popatrzyła za okno zdziwiona dochodzącymi zza niego dźwiękami - i której o poranku ptaki śpiewają Chopina.

Wszystko wydawało się zbyt idealne by mogło być prawdziwe.

- To jest naprawdę dziwne. Nawet nigdzie nie słychać Ukrainy polującej na Rosję ...

Wstała z łóżka i się przeciągneła. Odsuneła zasłony w tetralnym geście żeby poczuć się jeszcze bardziej jak księżniczka Disneya. Miała wrażenie , że zaraz z nikąd pojawi się podkład , a ona zacznie śpiewać.

I w tej chwili z nikąd pojawił się podkład z Krainy Lodu , a ona zaczeła śpiewać :

- Na zboczach kamienic biały kot nocą śpi, i nietknięty stopą trwa.
Królestwo białoruskiej duszy , a królową jestem ja.
Ziemniak w wódce na strunach ojczyzny mej w sercu gra
Choć opieram się to się na nic zdaaaa !

Rozwiń Skrzydła \ countryhumans 💛Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz