6

264 13 12
                                    

Troszkę mnie nie było ale to dlatego że nie miałam weny . No ale jak już są święta to mam czas pisać . Btw... Wesołych świąt !!!
-----------------------------------------------------------

{Pov. Alois }

Bardzo podobał mi się pomysł żeby razem się umyć. Byłem totalnie podjarany bo nigdy się z nikim nie myłem.

Weszliśmy do łazienki. Napuściłem wodę i zacząłem rozbierać mojego partnera. Jejku ale on ma cieplutką i mięciutką skórę...

- Skarbie ... - zaczął Ciel. Był naprawdę bliski płaczu .

- Co się stało ?

- Bo ja ... Boję się co będzie z Lizzy ... Bo za tydzień ...Mamy ślub ... - rozpłakał się i wtulił się we mnie.

- J- ja ... Nie wiedziałem ... - pogłaskałem go po głowie.- Ale nie powinieneś się cieszyć ? Przecież ją kochasz ...

- Nienawidzę jej ... Jest denerwująca... Bardzo ... - rozpłakał się jeszcze bardziej .- Ja... Kocham tylko ciebie ...

Przytuliłem go i pocałowałem go w usta.

- Co chcesz z tym zrobić ? - zapytałem nadal go przytulając .
- Zerwać zaręczyny . - odsuną się i popatrzył mi prosto w oczy. - Jutro wracam do domu . Tam na mnie będzie czekac Lizzy . Zrobię to z pełną premedytacją.

Co ? Czemu ... On chce to zrobić przeze mnie ... Ale troszkę się cieszę... Naprawdę go kocham ... Jest moim skarbem.

- I jak chcesz , jedź ze mną ... Tylko nie mówmy jej o naszym związku ...

Przytaknąłem i zacząłem go zpowrotem ubierać .

- Ale ... Nie mieliśmy się razem myć ? - spojrzał na mnie smutno . Jejku on jest słodziasny.

- Jakoś nie mam nastroju ... - spojrzałem na zegarek . Było już naprawdę późno .

- Co jesteś taki nerwowy ? - zapytał i uśmiechną się. To jest uśmiech za który mógł bym zabić .

- Nie porostu jestem zmęczony i późno jest . Idę spać ... Chcesz ze mną ?
- Jasne !

Poszedłem się umyć . Ubrałem się w piżamę i poszedłem do Ciela . Też był już gotowy do snu . Miał białą piżamkę z za długimi rękawami. Wyglądał słodko . Jak mały koteczek .

- Boję się jutra... - powiedział i wtulił się we mnie .
- Ja też . Spokojnie dasz radę ! - pogłaskałem go po głowie .

Cały czas wydaje się być taki twardy ale naprawdę jest słodki i bezbronny . Jest taki piękny . Jego skóra jest ciepła i miękka. Kocham go całego i mam ochotę go przed wszystkim bronić .







Dawno mnie tu nie było ale mi się pisać nie chciało xD

Wesołych świąt kochani !!!!

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 23, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Kocham twój uśmiech | Cielois Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz