Rozdział 5

277 17 1
                                    

Gdy wypuścili mnie ze szpitala wróciliśmy z Peetą do domu i odrazu położyłam się w sypialni ponieważ byłam strasznie wyczerpana. Gdy się obudziłam było około 18 zeszłam na dół i zobaczyłam jak Peeta rozmawia z Haymitchem o naszym ślubie. Zatrzymałam się na schodach i zaczęłam słuchać ale Peeta nawet nie wiem kiedy zakradł się po cichu przytulił mnie i powiedział
- Oj Katniss nie ładnie podsłuchiwać - zaczął się śmiać
Poszliśmy na kanapę i wszytko mi zaczęli tłumaczyć. Okazało się że ślub chcą zorganizować jeszcze przez narodzinami małej. A dokładnie za miesiąc. Czyli dwa miesiące przez narodzinami. Planuja żeby ślub zrobic na plaży w dystrykcie 4 żeby też Annie miała blisko na nasz ślub ze swoim synkiem. Byłam podekscytowana. Uwielbiam plaże w dystrykcie 4. Po 20 przyszła Effie z katalogiem sukien ślubnych i wybraliśmy suknie dla mnie i odrazu dla niej. Haymitch i Effie chcą zorganizować ślub po narodzinach małej ponieważ wiedzą że nie powinnam się stresować o odpoczywać więc dwa śluby nie byłyby dobre dla mnie. Peeta także zaczął już remont w naszym pustym pokoju który będzie pokojem Willow jak podrośnie. Minął tydzień od naszych planów i dzisiaj nadszedł dzień wysyłania zaproszeń na ślub. Na ślubie pojawiaj się między innymi Annie i jej synek, Joanna, Haymitch i Effie, Moja mama i inni bliscy.
Jak narazie muszę się zająć tym że muszę powiedzieć tym osobom że spodziewamy się z Peetą dziecka bo oni jako jedyni nie wiedzą. Dlatego postanowiliśmy że wszystkich gości zaprosimy do siebie do domu i osobiście damy im zaproszenia i powiemy o dziecku. Zadzwoniliśmy do wszystkich gości a Haymitch załatwił im transport. Goście powinni dotrzeć do nas za dwa dni. Więc w trakcie tych dni będą trwały przygotowania.

Kolejne lata miłości Katniss i PeetyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz