Rozdział 13

203 9 0
                                    

                    3 miesiące później

  Dzisiaj jest wyjątkowy dzień. Ślub Effie i Haymitcha. Od rana siedzę z Effie i małą u nich w domu a Haymitch u nas w domu z Peetą. Effie ma piękną suknię trochę podobna do mojej. Gdy założyła suknie styliści zaczęli jej robić fryzurę i makijaż. Chyba pierwszy raz na jakąś okazję nie będzie zakładał peruki tylko będzie miała fryzurę z jej naturalnych włosów. Ślub odbędzie się w ogrodzie gdzie znajdują się nasze domy czyli w wiosce zwycięzców. Ślub rozpocznie się za 30 min. Muszę jeszcze z Effie ubrać Willow w sukieneczkę która dostaliśmy od Haymitcha i Effie. Jesteśmy podekscytowani że to już dzisiaj. Gdy wyszłam z Effie na dwór i z Willow goście i Haymitch już czekali. Wszyscy goście byli tacy sami jak na weselu u mnie i u Peety. Zaprowadził Effie do Peety i usiadłam koło mamy z Willow. Mama i goście pierwszy raz ja widzieli więc byli podekscytowani nie tylko ze ślubu lecz i z małej Willow. Peeta zaprowadził do Haymitcha Effie tak jak Haymitch zaprowadził mnie do Peety. Peeta później odszedł i usiadł koło mnie i małej. Zaczęłam się ceremonia. Ksiądz kazał Haymitchowi powtarzać
- Haymitchu Abernathy powtarzaj za mną. "Ja Haymitch Abernathy biorę ciebie Effie Trinket za żonę i ślubuję ci miłość wierność i uczciwość małżeńską i że cię nie opuszczę aż do śmierci" - powiedział ksiądz
- Ja Haymitch Abernathy biorę ciebie Effie Trinket za żonę i ślubuję ci miłość wierność i uczciwość małżeńską i że cię nie opuszczę aż do śmierci.
- Effie Trinket powtarzaj za mną "Ja Effie Trinket biorę ciebie Haymitchu Abernathy za męża i ślubuję ci miłość wierność i uczciwość małżeńską i że cię nie opuszczę aż do śmierci". - powiedział ksiądz
- Ja Effie Trinket biorę ciebie Haymitchu Abernathy za męża i ślubuję ci miłość wierność i uczciwość małżeńską i że cię nie opuszczę aż do śmierci.
- Dobrze załóżcie sobie obrączki - powiedział ksiądz
- Effie Trinket czy przyjmujesz nazwisko Haymitcha Abernathy?
- Tak przyjmuje
- W takim razie ogłaszam was mężem i żoną. Możecie cię pocałować.
Przyznam szczerze, że jeszcze nigdy nie widziałam Haymitcha i Effie tak szczęśliwych. Wesele odbyło się w ich domu więc poszliśmy do środka. Po składaniu życzeń, pokrojeniu torta i zjedzeniu go najbardziej wszytko interesowała Willow. Wszyscy tylko mówiła jak ona jest słodka i że jest strasznie do nas podobna a Willow co chwilę jak kto podchodził do jej kołyski ciągle się śmiała. Już od małego widać że to będzie bardzo pogodna dziewczynka. Wesele się rozkrecało a goście zaczynali tańczyć my oczywiście z Peetą też ale nie za długo ponieważ mała się budziła, ale i tak świetnie się bawiliśmy. Gdy była godzina 2 rano poszliśmy do domu i położyliśmy się spać, a mała była taka zmęczona całym dniem i dużą ilością wrażeń, że nawet się nie obudziła podczas ubierania i wchodzenia do domu. Położyliśmy mała i zasnęliśmy.

Kolejne lata miłości Katniss i PeetyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz