Nikt się nie dowie

157 14 0
                                    

— To może zamówimy coś w maku? - zapytał

— Możemy - odpowiedziałam odrywając wzrok od szyby

— To ty mówisz, a ja zakładam okulary maskę i czapkę - odpowiedział wyciągając to wszystko

Podjechaliśmy pod mc drive'a i zamówiłam dwa 2 for u, następnie podjechaliśmy by odebrać zamówienie.

— Dzień dobry - odezwałam się

— Poproszę 7404 wonów - powiedziała kobieta

— Proszę - wyciągnęłam pieniądze z portfela i podałam kobiecie

— Smacznego dowiedzenia - powiedziała i zamknęła okienko

— Jedziemy - powiedział i odjechaliśmy - Oddam ci pieniądze - dodał

— No chyba oszalałeś. Ja dzisiaj stawiam - powiedziałam otwierając papierową torebkę

— Jak chcesz, podasz mi coca cole? - wyciągnęłam napój i podałam go chłopakowi

— Proszę - powiedziałam i zaczęłam jeść

Resztę drogi jedliśmy, piliśmy i rozmawialiśmy na różne tematy. Strasznie nie chciałam wracać do Seulu i być sama tam przez dłuższy czas. Mimo, że do końca studiów i podjęcia pracy zostało mi kilka miesięcy nie chciałam jeszcze wracać do rzeczywistości.

— Pojedziemy do dormu, a jutro cię podwiozę pod uczelnie - powiedział wyrywając mnie z transu

— Oh jasne - powiedziałam zdezorientowana 

— O czym tak myślałaś? - zapytał

— Wiesz nie chcę jeszcze wracać do rzeczywistości, ale kiedyś w końcu trzeba no nie?

— Też nie chciałem wracać, ale szykują się kolejne gale i rozdania nagród, próby, i jeszcze więcej tego wszystkiego. Cieszę się, że chociaż na chwile mogłem się oderwać od rzeczywistości i móc spędzić z tobą ten wspaniały czas - mówił spoglądając na mnie

— Najważniejsze jest to, że odpoczęliśmy - powiedziałam

— Dokładnie - uśmiechnął się

— A chłopaki są w dormu?

— Raczej tak, a co?

— Nic tak pytam

— Okej. Za jakieś dziesięć minut będziemy na miejscu - powiedział zwalniając

— Opłaca się iść teraz spać? - zapytałam patrząc na Sugę

— Zawsze warto iść spać - uśmiechnął się

— No tak wiedziałam kogo zapytać - zaśmiałam się

— Jak chcesz to idź obudzę cię, albo zaniosę - zaproponował

— Wolę już popatrzeć na ciebie - przeniosłam wzrok na chłopka w celu zobaczenia jego reakcji

— Oo jak miło - zaśmiał się

— Jestem głodna, jest mi zimno i chcę spać - powiedziałam

— Zaraz zjesz, moment i cię przytulę i pójdziemy spać - powiedział

— A buzi? - zrobiłam oczy szczeniaczka

— Też - uśmiechnął się lekko

Podjechaliśmy pod dorm bangtanów, wyciągaliśmy walizki i weszliśmy do środka. Poszliśmy do pokoju niebiesko-włosego postawiliśmy walizki w rogu i zeszliśmy na dół.

𝑶𝒏𝒆 𝒏𝒊𝒈𝒉𝒕//𝑴.𝒀𝑮Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz