14

440 11 6
                                    

Obudziłam się o 16:30 nie wiem ile dni przespałem ale na pewno nie jeden gdyż strasznie bolą mnie plecy od tego leżenia. Po chwili dopiero poczułam lekki uścisk na mojej ręce, swój wzrok skierowała w tamtą stronę i jakie zdziwienie było gdy zobaczyłam, że to Yoongi obejmuje moja rękę siedząc na krześle obok łóżka i jego głową leżała przy mojej ręce. Zaczęłam rozglądać się po pokoju i w nim nie tylko ja i Suga się znajdowaliśmy bo Jungkook i Jimin też byli.

Jimin siedział po drugiej stronie łóżka na krześle a Kook siedział na fotelu, który znajdował się w rogu pokoju ustawiony tak, że miał dobry widok z niego na łóżko.
Ruszylam lekko ręką bo chciałam się poprawić lecz nie mogłam. Yoongi czując ruch mojej ręki szybko podniósł swój wzrok na mnie i uśmiechnął się do mnie. Po chwili złącza budzić chłopaków. Każdy z nich stał nad łóżkiem i wpatrywał się we mnie jakby nie wierzyli, że nie śnią.

-Ymm... Czy ktoś mi wyjaśni co tu się stało i dlaczego nie mogę sama się poprawić na łóżku? I ile spałam? - spytałam lekko zdezorientowana.

-Spałaś przez 4 dni. Myśleliśmy już, że się nie obudzisz a tu proszę jakie zaskoczenie. - Yoongi odpowiedział mi na jedno pytanie jak zwykle z obojętnością w głosie.

-4 dni temu śniło cię coś ale nie wiemy co i przez to dostałaś ataku paniki takiej, że zapadłaś w kilku dniową śpiączkę. A to że nie możesz sama się poprawić jest prawo podobnie spowodowanym tym, że masz lekki palariż dolnych partii ciała. Pomijając twoje pytanie to sprawdzałem to przez te kilka dni i okazało się że tylko tam masz palariż. - odparł mi Jimin a ja ze zdziwienia otworzyłam szeroko buzię.

-Zamknij tą jakże piękną buzię bo ci mucha wleci. - chichotał Kook z mojej miny.

Po jakimś czasie gdy Suga pomógł mi się umyć wraz z Kookiem bo stwierdził, że Jungkook jest najsilniejszy i będzie robić za krzesełko a on sam będzie mnie myć. Yoongi wziął mnie na ręce i skierował się ze mną w stronę łóżka wcześniej jeszcze zawiną mnie w ręcznik.
Położył mnie delikatnie na łóżku a on sam skierował się do szafy wyjąć mi piżame o bieliznę. Gdy mnie już przebrać zawołał Kooka, który siedział przez ten czas w łazience by mnie popilnował bo on też chciał się umyć. Po krótkim czasie Suga wrócił a Jungkook poszedł do siebie. Yoongi położył się obok mnie i nakryl nas kołdrą, po czym zamkną mnie w żelaznym uścisku a ja odplynełam w objęcia Morfeusza.

(Przepraszam, że taki krótki ale może niedługo pojawi się następny rozdział i dłuższy od tego.)

Miłego dnia/nocy

Niebezpieczny wampir |SugaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz