Niebezpieczny wampir |Suga

11

(Suga pov. )

Gdy się obudziłem był już późny wieczór. Leżałem tak dłuższy chwilę i przypomniałem sobie dzisiejszy poranek, mimowolnie uśmiechnęłam się na to co się stało kilka godzin wcześniej. Spojrzałem w bok zobaczyć czy moja mała księżniczka jeszcze śpi, okazało się, że Jeszce śpi wtulona we mnie niczym w pluszowe go misia. Patrzyłem tak na nią dopóki się nie obudziła.

-Cześć skarbie jak się spało? mocno jesteś obolała? Bo jak sobie przypominam miałaś mocną karę i do tego potem musiałem cię zaspokoić moimi jakże boskimi palcami. - mówiłem to z szyderczym uśmiechem.

-Wiesz co? Spało mi się wyśmienicie bo jesteś dobra przytulanka. A co do mojej obolałości to strasznie mnie wszystko boli tak, że nie mogę się nawet ruszyć. - odpowiedziała mi trochę smutnym tonem.

-Hej mała ale ty mi tu się nie smuć. Pomysł tylko wszyscy będziemy cię nosić jak jakaś księżniczkę. No oczywiście ja będę cię najczęściej nosić, a Jimin i Kook będą cię nosić jak mnie nie będzie i będziesz w tedy gdzieś iść. - uśmiechnąłem się lekko do niej-A teraz trzeba Ci trochę poprawić humorek a potem idziemy na kolacje i po kolacji będzie się trzeba umyć mój aniołku. - zacząłem ja gilgotać a ona zaczęła się śmiać i wić pode mną że śmiechu.

-Hahaha.. Sug-Suga prze-przestań - mówiła to przez śmiech.

-Dobra dość już tego poprawiania twojego humor jak nie chcesz a teraz idziemy na kolacje. Ale zanim pójdziemy zjeść to trzeba się ubrać bo chyba nie chcemy im się pokazywać,. Prawda maluszku? - skierował em te słowa do niej jak do małego dziecka a ona się tylko uśmiechnęła do mnie i lekko skinęła głową na potwierdzenie moich słów.

Wyszedłem z mojego pokoju i skierował em się do jej pokoju by wybrać dla niej jakieś ubrania. Wszedłem do pomieszczenia i od razu skierował em się do szafy, która też miała w środku szuflady na bieliznę, skarpetki i różne takie. Wybrałem jej czarną koronkowa bieliznę, w której na pewno będzie seksownie wyglądać. Wybrałem jej też czarny top że sznurkami na dekoldzie a do tego krótkie czarne spodenki dobrze podkreślające pupę jak i biodra i do tego czarną kurtkę ze skóry i oczywiście czarne skarpetki.

Zamkąłem szafę i skierowałem się do wyjścia z jej pokoju. Po wyjściu na korytarz poszedłem do mojego pokoju gdzie moja kruszynka leżała na łóżku i czekała na mnie. Ubrania, które jej wybrałem położyłem obok łóżka na szafce nocnej a aj sam podeszłym do szafy i ubrałem się podobnie do tego autfitu, który jej wybrałem czyli: czarne jensy z dziurami na kolanach, czarna bluzka, czarne skarpetki, czarną kurtkę ze skóry i czarne conversy.

Podeszłem do łóżka i zacząłem ubierać mojego aniołka. T/I była mocno zdziwiona gdy zobaczyła jaka bieliznę jej wybrałem. Odkryłem ja i powoli wciągnąłem na jej ciało majtki potem nałożyłem na nią stanik i jak najdelikatniej umiałem nałożyłem na nią ubrania, które jej wybrałem. T/I widząc, że jestem do niej podobnie ubrany zrobiła trochę dziwna minę bo miała szeroko otwarte oczy i szeroko się uśmiechała.

-No to co idziemy teraz na kolacje. Ciekaw jestem co dziś na kolacje wymyślił te geniusze. - zaśmiałem się lekko i wziąłem moją małą kruszynkę na ręce i poszliśmy do kuchni.

-A co się stało, że taka piękna dziewczyna musi być znoszona do kuchni na rękach? - zaczął się śmiać Jimin.

-Bo wszystko może ja boli.? Jakbyś nie pamiętał to dostała ode mnie karę bałwanie. - zirytowany usiadłem na krześle i posadziłem T/I sobie na kolana by znów ja nakarmić.

T/I nie chciała bym ją karmił więc dostała lekkiego klapsa w tyłek.
Ona zaś podskoczyła na moich kolanach i przez to wylądowała na moim kroczu. Wciągnąłem gwałtownie powietrze i lekko się spiąłem.

-Kotek proszę cię następnym razem tak nie podskakuj bo teraz mam przez ciebie sprośne myśli i małe powstanie w spodniach. - szepnąłem jej do ucha i spojrzałem na jej twarz, która była w rumieńcach.

-No no a czemuś ty masz takie rumieńce co? - spytał się Kook dziewczynę.

-Bo może jest mi gorąco? A poza tym co cię interesuje to? - warknęła w jego stronę.

CDN

(Dalszy ciąg może się pojawić nawet dzisiaj. Mam nadzieję, że mimo to, że są krótkie rozdziały to podoba wam się ta książka. Swoją opinię możecie pisać w komentarzach a ja chętnie je przeczytam. Miłego dnia /nocy)