17

420 9 0
                                    

Jungkook pov.

Gdy już byłem w pokoju, w którym znajdowała się dziewczyna podszedłem do niej i usiadłem obok niej na łóżku. Gdy śpi jest taka słodka, że nie mogę się powstrzymać i jej nie dotknąć. W pewnym momencie T/I przestała oddychać. Jak najszybciej zacząłem ją reanimować.

~Kurwa chłopaki ona znowu przestała oddychać. SZYBKO CHODŹCIE TU!! - byłem spanikowany ale udało mi się ich powiadomić.

~ ŻE CO!? KOLEJNY RAZ NIE ODDYCHA? JUŻ ZARAZ BĘDZIEMY! - jak zwykle wydarł się Yoongi.

-Dobra Kook ty ja dalej reanimuj a ja zaraz wrócę. - wybiegł szybko Jimin.

Od jakiegoś czasu udzielam jej pierwszej pomocy a ona nadal nic i Jimina też nie ma. Przez tą reanimacje się zmęczylem bo nie ukrywajmy ale dla wampira też to jest męczące, więc zamieniłem się z Yoongim i teraz on stara się ją przewrócić do żywych.
Jimin wrócił z krzywą miną, czyli coś jest nie tak.

-Jimin gadaj co jest! - podniosłem ton bo to co się z nią dzieje jest dziwne.

-Dobra dobra ale się uspokuj trochę. A więc tak byłem w laboratorium i zadałem jej krew i okazało się, że T/I ma rzadką chorobę, która objawia się tak jakby miała atak strachu. Ale jej objawy są jeszcze mocniejsze niż przy zwykłym ataku. Dobra po waszych spojrzeniach widzę żebym w końcu doszedł do konkretów. No a więc tak T/I choruje na to od jakiegoś czasu i żadne leki jej nie pomogą. Jedyną szansą jaką jest by żyła jest danie krew tego wampira który najczęściej pił jej krew. - zatkało mnie to co powiedział - A z tego co wiem to Yoongim pił jej krew prawie codziennie więc bierz się do roboty Suga. - nic nie mówiłem tylko patrzyłem na to jak najstarszy karmi ja swoją krwią.

(Przeprasza, że tak długo mnie nie było i za taki krótki rozdział ale zabardzo nie miałam weny. Następnym razem postaram się napisać dłuższy)

Dla przypomnienia:
Gdy jest napisane takie coś : ~ i jest napisane pochyłą czcionką to znaczy, że mówią do siebie telepatycznie

Niebezpieczny wampir |SugaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz