15

428 10 0
                                    

Suga pov.

Obudziłem się dzisiaj bardzo wcześnie przez to, że czułem jakiś niepikuj i dziwne uczucie, że dziś się coś stanie ale nie wiem co. Spojrzałem na zegarek, który wskazywał godzinę 4:30 nad ranem. Wyszedłem z łóżka i postanowiłem obudzić chłopaków i powiedzieć im o moich przeczuciach. I zlecić im by przeczesali teren na wszelki wypadek by sprawdzić czy nikt wokół podejrzany się nie kręci.
Ja w razie czego zostanę w domu i będę wszystko kontrolować na moim sprzęcie, który pokazuje intruzów, wrogów i różne takie inne sprzęty, no i oczywiście by chronić moją księżniczkę.

Najpierw wszedłem do pokoju Parka gdyż go łatwiej się budzi niż tego królika. Gdy tylko wszedłem do jego pokoju on od razu usiadł i wyja z pod poduszki splówe. Oj tak nasz Jiminek ma strasznie wyczulony słuch i śpi z bronią pod poduszką wyrazie gdyby jakiś nie proszony gość wtargna do naszego domu. Powiedziałem mu tylko by zszedł na dół do naszego pokoju narad i wyszedłem by po chwili znaleźć się u Kooka. On jednak nie miał tak wyczulonego słuchu i nie reagował na tekie rzeczy jak Park, lecz on jest o wiele masywniejszy i silniejszy od nas. Co z tego, że jest on najmłodszy on i tak jest najsilniejszy i potrafi wszystko. Ma też wiele innych takich jakby mocy ale to nie czas na opowiadanie o naszych umiejętnościach i mocach. Obudziłem go i poszliśmy do tego pokoju narad.

-Słuchajcie ma takie wrażenie, że coś się dziś stanie a wszyscy wiemy, że zawsze gdy mam takie przeczucie to, to się stanie. Więc wy pójdziecie na patrol gdyż nie wiem dokładnie co może się stać, ja zaś zostanę w domu i będę wszystko nadzorować na sprzęcie i w razie czego będę się z wami telepatycznie kontaktować gdzyz tak łatwiej i będziemy mieli pewność, że ten ktoś nie będzie wiedział o naszych planach. Jak nic nie znajdziecie to wracacie szybko do domu i włączamy wszystkie obronne funkcje jaki mamy i będziemy w gotowości by zaatakować. - jak zwykle oni tylko popatrzył się na mnie a potem skineli głową i zaczęli też mówić co by zrobić dalej.

-Dobra. Jak wrócimy i włączymy to wszystko to proponuję by pójść potem razem z T/I do tego pokoju z tymi sprzetami różnymi, gdyż ten pokuj jest najlepiej zabezpieczony i ukryty. - zaproponował Kook.

-Zgadzam się z Jeon'em. Ja jeszcze na wszelki wypadek wezmę mój sprzęt lekarski i takie tam potrzebne do ratowania. - odparł Jimin a ja skinołem tylko głową.

Zjedliśmy na szybko śniadanie i każdy poszedł robić swoje, ja zaś jeszcze wstąpiłem zobaczyć czy T/I jeszcze śpi. Na szczęście jeszcze spała bo musi dużo wypoczywać po ostatnim incydencie. Gdy już byłem na miejscu gdzie miałem być włączyłem na jednym z ekranów podgląd na pokój, w którym znajduje się moja księżniczka. A następnie uruchomiłem wszystkie sprzęty jakie się tu znajdowały.Od dłuższego czasu obserwuje wszystko i jedyne co widzę to tylko chłopaków.

(~ rozmowa telepatyczna)

~I co macie coś? Bo ja nic. - spytałem ich po jakim czasie.

~Ja nic nie mam. A ty Jimin?-odparł Jungkook.

~Ja tak samo. Więc będziemy już wracać. - powiedział Jimin.

Już po chwili byli w tym samym pomieszczeniu co ja i zaczęliśmy włączać wszystkie możliwe funkcje ochronne, obronne jak i inne rzeczy potrzebne nam na ten czas.

CDN

(Prawdo podobnie ciąg dalszy może pojawić się jutro. Wiem, że byście chcieli już wiedzieć co się dalej stanie ale chce was trochę podtrzymać w tej nie pewności i żebyście sobie wymyślili też ciąg dalszy a potem zobaczyli czy wasze przepuszczenia choć trochę były trafne.)

TEŻ BARDZO I TO BARDZO DZIĘKUJĘ ZA WASZĄ AKTYWNOŚĆ

Niebezpieczny wampir |SugaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz