1

1.1K 34 16
                                    

Wstałam o 6:30 bo trzeba wyszykować się do szkoły. A że dziś pisze końcowe egzaminy muszę wyjąć z szafy strój galowy. Jak ja nienawidzę chodzić w spódnicach, ciągle gdzieś się podwijają nienawidzę tego.
Wyjęłam ten stój i poszłam do łazienki, która znajduje się w moim pokoju. Ubrała się, rozczesałam włosy i zrobiłam lekki makijaż.

Po ogarnięciu się zeszła na dół i poszłam do kuchni by zjeść śniadanie. Na śniadanie zrobiłam sobie na szybko płatki bo musiałam już wychodzić na autobus.

Poszłam założyć jakąś cienką kurteczkę i baleriny czarne.
Tak ubrana wyszłam z domu zakluczyłam mieszkanie i poszłam na przystanek.
Autobus przyjechał po 5 minutach i weszłam do niego. Podczas jazdy do szkoły słuchałam sobie piosenek mojego ulubionego wykonawcy (wymyśl jakiegoś)

Autobus zatrzymał się przy szkole więc wyszłam z niego. Gdy poszłam pod budynek I/P(imię przyjaciółki) pobiegła do mnie i mnie przytuliła.

-Wiesz jak ja się stresuję? Patrz na moje ręce jak się trzęsą na samą myśl, że to już dzisiaj piszemy ten egzamin z koreańskiego. - jak zwykle przejmuje się wszystkim za bardzo.

-Uspokój się już to tylko egzamin będzie wszystko dobrze. - odpowiedziałam jej trochę z irytowana.

W pewnej chwili poczułam na sobie czyjś wzrok. Rozejrzałam się ale nikogo podejrzanego nie zauważyłam.

-Co się tak rozglądasz co? Może za swoim chłopakiem? Czemu ja nic nie wiem? -odezwała się I/P.

-Coo? Jaki chłopak toż wiesz, że jakbym miał to bym ci powiedziała. Dobra chodź na lekcje bo już dzwonek zadzwonił. - odpowiedziałam jej.

Pierwsza miałyśmy chemię.
Usiadłyśmy na końców klasy i słuchałyśmy nauczycielki, bo w końcu chcemy skończyć tą szkołę.

(skip Time)

-Myślałam, że umrę na tej chemii. Czemu ona zawsze musi tyle dyktować?-marudziła jak zwykle I/P

-Oj dobra przestań już tak narzekać i chodź pod sale. - odpowiedziałam jej.

Byłyśmy już pod salą i czekałyśmy na nauczycieli prowadzących.
Gdy już przyszli w chodziliśmy po kolei z dziennika i losowaliśmy numerki.
Na szczęście wylosowałam taki numerek, że moje miejsce znajdowało się na końcu sali przy oknie.

Pani rozdała nam arkusze i wytłumaczył nam wszystko co gdzie mamy wpisać.
Po wytłumaczenie zaczęłam pisać, ale nie mogłam za bardzo się skupić bo znowu czułam ten sam wzrok na sobie.

Postanowiłam z ignorować te uczucie lecz się nie dało był za bardzo intensywny.
Zaczęłam się rozglądać lecz nikt z tego pomieszczenia na mnie nie patrzył, wyjrzałam za okno a tam po drugiej stronie ulicy stoi jakiś mężczyzna.
Na oko jest ode mnie o 2 lata starszy.

Odwróciłam się z powrotem do arkuszu by dalej pisać.
Po pewnym czasie skierowała swój wzrok za okno lecz tego mężczyzny już tam nie było.

(skip Time)

Było już po lekcjach więc skierowała się na pieszo do domu.
Po jakimś czasie usłyszałam, że ktoś za mną idzie i to dość blisko.
Odwróciłam się i zauważyłam jakiegoś mężczyznę, lecz to nie był ten sam którego widziałam przez okno.
Przyspieszyłam kroku a ta osoba również, postanowiłam go jakoś zgubić i udało mi się to.

Udałam się do domu i pierwsze co zrobiłam to poszłam do pokoju odnieść plecak.
Potem się rozebrałam z kurtki i nałożyła na moje stopy kapcie zamiast butów.
Poszłam do kuchni zrobić sobie obiad.
Na obiad miałam makaron spaghetti z jajkiem i parówką a do tego jeszcze starty ser.
Po zjedzonym posiłku postanowiłam odrobić lekcje na jutro.

Gdy już skończyłam odrabiać lekcje była godzina 21:20.
Postanowiłam zjeść dwie kanapki na kolacje.
Kanapki zrobiłam z wędlin i z ogórkiem do tego zrobiłam sobie herbatę z cytryną.
Po zjedzeniu kanapek i wypiciu herbaty poszłam odnieść naczynia i przy okazji je pozmywać.

Gdy skończyłam zmywać poszłam do łazienki i się ogarnęłam (nie chcę mi się pisać że się mylą itd.).
Poszłam zamknąć drzwi na klucz by nikt mi tu w nocy nie wszedł.
Położyłam się na łóżku i po chwili byłam już w objęciach Morfeusza.

W tym czasie gdy spałaś wszedł do twojego pokoju twój obserwator...

CDN

Jak myślicie co będzie dalej?
T/I dowie się w końcu kto ją obserwuje?

Niebezpieczny wampir |SugaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz