Jeżeli cierpisz, płaczesz. Jeżeli ogarnia cię wściekłość, wyprowadzasz cios. Jeżeli budzi się w tobie nadzieja, szykujesz się na rozczarowanie.
Tak właśnie było. Nie mogłem się już odnaleźć w wirze bezsensownych kłótni. To wszystko z dnia na dzień, było to trudniejsze. Powoli traciłem siłę na wszystko...
Mam teraz ogromną ochotę nakleić sobie kartkę na plecy z napisem: ,,zostawić w spokoju..."
Ale nie mogę... ty mi nie pozwalasz.
Z każdą kłótnią... ty mnie odpychasz. Nie dasz sobie pomóc. Wiedziałem, że masz problemy. Chciałem ci pomóc, dać ci wsparcie.
Ale ty robisz wszystko, żeby tak się nie stało. Oskarżasz mnie o rzeczy które nigdy nie miały miejsca.
Później wychodzisz z mieszkania z krzykiem.
Czasem podczas jednej z wielu naszych bezsensownych kłótni, chciałbym żebyś zamknął mi usta pocałunkiem.
Niestety moje marzenia pozostają tylko marzeniami...
Zostaję w środku opuszczonego już mieszkania. Pogrążony w bezsensownych myślach. Czarnych myślach.
Zaczyna padać deszcz...
Wychodzę na balkon i patrzę w niebo, krople wody spadają na moją twarz. Oddychanie staje się coraz trudniejsze.
Powoli świat odbiera mi oddech. Moja klatka piersiowa przestaje się unosić. Płuca po kilkunastu sekundach zaczynają piec i domagać się tlenu.
W końcu się poddaje...
Moje drogi oddechowe zaczynają normalnie funkcjonować. Zaczynam przeraźliwie kaszleć. Biorę olbrzymie chałsty powietrza.
W moich oczach pojawiają się łzy...
Znowu ode mnie doszedłeś, zostawiłeś mnie, wyrzuciłeś jak zużytą zabawkę...
Cały świat staje się bezbarwny, bez wyrazu.
Wszystko jest bez sensu bez Ciebie...
Hey Hey Hey! Oto ja! I rozdział 19! Ma on 280 słów. Wstawiała bym rozdziały częściej, ale niestety szkoła mi na to nie pozwala. Powiem tak, na rozdział 21 sobie trochę poczekacie, ponieważ muszę przemyśleć sens tej książki i zastanowić się co dalej...
Pozdrawiam
llisek_kurwisek
CZYTASZ
Save me [Haikyuu] bokuaka
FanfictionMoje życie w liceum było nie gdyś beztroskie i bez żadnych zobowiązań. Można by rzec, że byłem niewinnym niemowlakiem, który nie znał jeszcze okrucieństwa świata, złamanego serca, zdrady. Jednak z biegiem czasu to się zmienia, zaczynam rozumie...