16

1.3K 76 37
                                    


Po przejściu przez portal znaleźliśmy się w bazie.
Usłyszeliśmy otwierające się drzwi, przez które wszedł Bakugo Katsuki.

B- A wam co?
V- Wcale się przed chwilą nie biliśmy z policją, kiedy ty sobie spokojnie siedziałaś i oglądałeś film- spojrzałem na niego wkurzonym wzrokiem.
B- Tsa... To ja idę do siebie.

Ciekawe gdzie Akana przypuszczam, że powinna tu być.

W pewnym momencie do pokoju wbiegła zdyszana Sasaki.

A- Musimy uciekać!
T- Co?! O co ci chodzi?!
A- Kiedy walczyliście to jeden z policjantów przczepił do Deku nadajnik i wiedzą gdzie jesteśmy.

Po tych słowach w ścianie zrobiła się dziura, przez którą wszedł Symbol Pokoju.

V- Nie no uczepiłeś się jak gowno do buta.

Bohater spojrzał się na mnie gniewnym wzrokiem, ale oczywiście z jego gęby nie schodził ten rąbany uśmiech.

A- Poddajcie się, albo będziemy musieli walczyć.
T- Wybieram tą drugą opcję.
A- Jak sobie życzysz.

Za All Mightem pojawiło się jeszcze 4 bohaterów.
Wszyscy się rzucili do walki.

Ja walczyłem sam na sam z bohaterem numer 1- All Mightem.

A- Czemu nie chcesz poprostu wrócić? Przecież chciałeś zostać bohaterem!
V- Właśnie... chciałem. Teraz to jest moja rodzina i jej nie zostawię! Choćbym miał zginąć to będę ją bronił!

---------- perspektywa All Mighta ----------

V- Właśnie... chciałem. Teraz to jest moja rodzina i jej nie zostawię! Choćbym miał zginąć będę ją bronił!

Jego oczy zrobiły się czerwone. W jednej sekundzie zniknął uderzając mnie w plecy. Z całej siły uderzyłem w ścianę, a z moich ust płynęła krew.

Tego się właśnie obawiałem... On opanował 100% swojej mocy...

V- Nigdy więcej nie zadzieraj z moja rodziną!

Wykonał kolejny cios w mój brzuch. Myślałem, że wypluję żołądek.

Pomimo bólu podniosłem się.

Pierwszy raz ktoś aż tak bardzo mnie pobił. To było niewiarygodne... jego moc jest za silna...

------------ perspektywa Deku ----------------

Bohater wstał na nogi. Z jego buzi płynęła krew, a na jego ciele było wiele zadrapań.

A- Twojej matce by się to nie spodobało Izuku...

Te słowa mnie dotknęły. Oczy przybrały swój pierwotny kolor. Po moim policzku popłynęła samotna łza.

V- Jej już tu nie ma...
A-  Ale patrzy na ciebie. Jak myślisz czy jest dumna z tego, że jej kochany syn jest złoczyńcą? Wróć do U.A.
V- J-ja...

**************

POLSAT

Jak myślicie czy Deku wróci do U.A. czy zostanie? Napiszcie w komentarzach jak sądzicie.

Ps. Przepraszam za moją nieobecność, ale już wracam! I dziękuję za ponad 6 tysięcy odczytow jesteście wspaniali :*

Do następnego
Papa

Villain Deku || Zmiana na "lepsze" || Zakończone ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz