Rano wstałam o dziwo wyspana i miałam jeszcze godzinę czasu do lekcji. Postanowiłam się przyszykować. Co zajęło mi 20 minut więc miałam czas usiadłam i postanowiłam coś uczyć. Pół godziny później leżała przede mną sukienka do kolan w kolorze różu i z białymi kwiatkami. Spojrzałam na zegarek i wyszłam w domu. Na szczęście się nie zgubiłam.
W szkole
- Cześć! - przywitałam się z przyjaciółmi.
- Hej! - odpowiedziała mi Alya tuląc mnie. - Chodźmy do sali. - przytaknęliśmy i ruszyliśmy w stronę klasy.
Po pierwszej lekcji byłam wyczerpana. Fizyka to nie jest moja mocna strona. Nienawidzę jej.
Emma
Ciągle zastanawiam się jak pomóc Marinette i Adrienowi. Niby mogę coś zrobić ale nie wiem co. Może Lily będzie wiedzieć. Po lekcjach zapytam.
- Wszystko dobrze? - spytała mnie Andy. - Od 5 minut patrzysz przed siebie.
- Co? A tak. Jest dobrze. - powiedziałam uśmiechając się.
Znowu krótki ale co poradzę że nie mam pomysłu? Może następny będzie dłuższy ale nie gwarantuje.
Baj!👋
CZYTASZ
Żyj po swojemu *miraculum* (cz. 1)(zakończone)
FanfictionJeden dzień wystarczył, by zycie bohaterów się zmieniło. By zmieniło się wszystko. By ich życie wywróciło się do góry nogami. Czy jest jakiś sposób by to naprawić czy tak już zostanie? Zmnienilam opis. Mialam to w planie juz dawno, ale nie miałam...