Bardzo dziękujemy za pytanka uwu
@notyourfuckingangell
Często z nią rozmawiaj, czytaj jej coś, opowiadaj jak minął ci dzień, zadawaj pytania, ogólnie pokaż jej zainteresowanie i przede wszystkim to, że jesteś do niej przyjacielsko nastawiona (。・ω・。)ノ♡
@JA-i-Ktos
Zazwyczaj tematy same się nasuwają, kiedy wstaję rano od razu mówimy sobie dzień dobry i podczas śniadania rozmawiamy o planach na dzisiejszy dzień, jak się czujemy itp.
Często to oni pierwsi zaczynają jakiś temat albo komentują moich znajomych czy też daną sytuację ^^@ImNotCutOKY
Jeśli usłyszysz głos, który może być podobny do twojego, a będziesz pewna, że to nie była twoja myśl czy słowo, jest duże prawdopodobieństwo, iż zrobiła to tulpa ^^
Tulpa może też dać znać, że to co powiedziała było jej zdaniem, możesz się ją o to zapytać (♡ω♡ ) ~♪Kiedy stworzyłam pierwszą tulpę miałam 14 lat. Wykreowałam ją zupełnie nieświadomie, kiedy byłam jeszcze w bardzo złym stanie psychicznym i nie dawałam sobie rady. Zmagałam się wtedy z wysoką fobią społeczną, depresją, anoreksją i bulimią. Do tej pory ją pamiętam. Na początku myślałam, że zwariowałam, bo nie miałam jeszcze pojęcia, że jest coś takiego jak tulpa. Po prostu pewnego dnia usłyszałam jakby drugi głos w głowie "Cześć" i od tamtej pory się zaczęło. Po jakimś czasie zaczęłam ją nawet widzieć. Boże, mam schizofrenię! Myślałam sobie wtedy i byłam nieźle przerażona. Na początku dobrze się z nią dogadywałam, wstydziłam się komuś o niej mówić, w końcu byłem już za stara na "wymyślonego przyjaciela", ale nie przeszkadzało mi to. Po jakiś czasie jednak Unhappy (tak się nazywała) stawała się bardziej agresywna i nie miała w stosunku do mnie. Wyzywała mnie, poniżała, namawiała do samobójstwa i dalszego głodzenia się. Wtedy byłam tak przerażona, że zaczęłam szukać pomocy w internecie i tym właśnie sposobem natrafiłam na forum o tulpach. Zaczęłam więcej o nich czytać, dzięki czemu uspokoiłam się, że nie jestem chora i nie potrzebuję kolejnej wycieczki do szpitala psychiatrycznego (wtedy byłam za zaburzenia odżywiania). Dowiedziałam się również, że jeśli tulpę będzie się całkowicie ignorować, ta w końcu zniknie. Więc spróbowałam. I rzeczywiście, udało się - zniknęła a ja nareszcie odzyskałam spokój. Postanowiłam zapomnieć o Unhappy raz na zawsze i skupić się na swoim życiu. Dopiero po dwóch latach wróciłam do tego tematu, kiedy z moim zdaniem znacznie się poprawiło i kiedy stałam się bardziej dojrzalsza by rozumieć większość rzeczy. Teraz jestem bardzo przywiązana do Ko i Clouda. W sumie nie żałuję, że mi się to przytrafiło ^^
Pamiętam jeszcze jak kiedyś jeszcze przed moimi obecnymi, miałam dziesięć tulp. Zrezygnowałam z nich, ponieważ nie byłam w stanie ich ogarnąć...(*・~・*)
@DarenimoKo : Hehe, byłem nim już od urodzenia (☞ ͡° ͜ʖ ͡°)☞
Ale tak na poważnie to bardzo dziękuję, bro ^^Jeśli macie jeszcze jakieś pytanka, śmiało możecie je zadawać, jeszcze raz bardzo wszystkim dziękujemy!
(◍•ᴗ•◍)❤
CZYTASZ
Talks with my Tulpa
Random‼️Z przykrością stwierdzam, że nie posiadam już Tulpy, dlatego książka została zakończona. Dobre wspomnienia zostaną ze mną jednak na zawsze‼️