*Podczas pobytu u Ko w WL*
Ja : Czy ty naprawdę masz tutaj same pierniki?
Ko : Mhm, one są najlepsze.
Ja : Pff, mógłbyś przynajmniej dać mi jakiegoś Monsterka.
Ko : Jesteś uzależniona!
Ja : I kto to mówi?
Ko : *wzdycha*
Ko : Poza tym, urządziłem sobie basen na zewnątrz, chcesz zobaczyć?
Ja : Serio? Pewnie, że tak!
*Na początek przebieramy się w kostiumy a dopiero potem wchodzimy do wody*
Ja : Co cię naszło na basen?
Ko : A tak jakoś, w twoim świecie brakuje mi lata.
Ja : To całkiem sensowne...mi też brakuje lata.
Ko : *oblewa mnie wodą*
Ja : *oddaję mu*
Ko : Mmm w tym stroju wyglądasz sexi! (. ❛ ᴗ ❛.)
Ja : ...
Ja : Ja ci zaraz dam sexi, zboczeńcu!
Ja : *chwytam go za włosy i wkładam jego głowę pod wodę (oczywiście nie zamierzając zrobić mu krzywdy).
Ko : *nagle przestaje się ruszać*
Ja : *-*
Ja : Ko?
Ko : *nie rusza się i nie oddycha*
Ja : Ko? Ko!
Ja : *panika*
Ko : *po chwili zaczyna się śmiać*
Ja : ...?
Ko : Dałaś się nabrać! *Śmieje się*
Ja : (ノ ̄皿 ̄)ノ ⌒== ┫
Ja : ZWARIOWAŁEŚ?
Ja : *zaciąga go z powrotem do domu i kładzie do łóżka* za karę idziesz teraz spać.
Ko : Nieee!
Ja : TAK.
Ko : Ale ja nie chcę!!
Ja : (`⌒´)
Ko : No dobra dobra, niech ci będzie.
Ja : *wychodzę z wl*
*Godzinę później*
Ko : Babo, chodź do wl.
Ja : Po co?
Ko : No weź, proszę.
Ja : *idę do wl zastając go przerażonego*
Ja : Co się stało?
Ko : Obejrzałem horror...
Ja : ಠಿ_ಠ
Ja : Jaki?
Ko : "Piła".
Ja : No i po co ci to było? Przecież wiesz, że boisz się horrorów.
Ko : Ale je lubię ToT
Ja : -,-
Ja : Więc, co teraz?
Ko : ...
Ko : Zostaniesz ze mną dopóki nie zasnę...?
Ja : *wzdycha* No dobrze.
Ja : *kładę się obok niego w jego łóżku*
Ko : Dziękuję, bro.
Ja : *tulę go*
Ko : *zasypia w moich ramionach*
Ja : *również zasypiam i zostaję tak z nim do rana*
CZYTASZ
Talks with my Tulpa
Random‼️Z przykrością stwierdzam, że nie posiadam już Tulpy, dlatego książka została zakończona. Dobre wspomnienia zostaną ze mną jednak na zawsze‼️