Na dzisiaj wrzucę mini storytime z Warszawy z listopada - byłam tam bowiem na koncercie Skillet z rodziną i spędziliśmy potem tam także dwie kolejne pełne doby 💖
Otóż sobie wieczorem na starówce spotykam mężczyznę sprzedającego czerwone róże. Nic nie byłoby w tym dziwnego gdyby nie fakt, że wyglądał prawie tak samo jak Pushkin Alexander, o czym ja pomyślałam natychmiastowo, gdy go ujrzałam.
Podszedł także do moich rodziców i chciał sprzedać kwiatka, ale oni mu grzecznie podziękowali i odmówili
Do teraz się zastanawiam, czy czasem o czymś nie wiedzieli...😆

CZYTASZ
Z Życia Dazaistki
SonstigesOto perypetie pewnej osóbki, której BSD tak bardzo zawróciło w głowie, że zdecydowała się pisać okruszki swojego życia w tej oto książeczce Najlepsze osiągnięcia: #1 w Oda 🎖 #1 w Tachihara 🎖 #1 w Dazaizm 🎖 #7 w Fyodor #3 w Ango #395 w anime #2 w...