Taehyung gapił się na swój telefon. Oh. Wow. Kiedy on się stał taki odważny? Czy to naprawdę on? Bycie takim... zboczonym?
Położył się na kanapie i wpatrywał się w sufit. Dlaczego ma taką chęć bycia kimś nowym? Nowym, w sensie zaborczym i męskim.
Niedługo dostał od niej odpowiedź. Szybko usiadł i ją otworzył. Jedyne co mógł po tym zrobić to przygrysć dolną wargę i ścisnąć swoje krocze. Fck
Kotek: Proszę Daddy~~
Pokaż mi gdzie należę.
Byłam bardzo złą dziewczynką.
Otworzył również dołączone zdjęcie. Nie mógł powstrzymać przekleństw. Na zdjęciu były jej wypięte pośladki, które aż się proszą o klapsy.
Czy to jest to co ten serwis oferuje? On już nie może tego wytrzymać. Nigdy nie odczuwał takiego przyjemnego, a zarazem okropnego bólu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Z niecierpliwością czekałam na odpowiedź nawet gdy znajdywałam to ohydne. Posiadanie takiego starego Daddy nie jest ciekawe. Ale kasa to kasa, robotę trzeba zrobić.
Niedługo dostałam odpowiedź.Daddy!: Jakie śliczne Kotku
Naprawdę chcesz żebym Cię ukarał?
Chcesz czerwone ślady na swoich pośladkach skarbie?
Cholera, ten staruch! Dlaczego się podnieciłam? Nawet nie dodał żadnego zdjęcia. To tylko perwsyjna wiadomość. Ale jakoś to do mnie przemawia. Nie kłamiąc, też chcę się z kimś teraz pobawić.
Ja: Tak Daddy~
Proszę~~
I jest moje błaganie. Jaka dziwka :')
Spokojnie, nie mam nic przeciwko, bo z każdą chwilą staję się bogatsza. Dostałam kolejną wiadomość.Daddy!: Ohh~
Chciałbym żebyś tu była
Na pewno bym sprawił by twój tyłeczek był czerwony
Po tym, bym go pocałował.
Ale dostałam chcicy. Potrzebuję go i to bardzo. Potrzebuję czyjejś uwagi. Nie zdążyłam nawet odpisać, a dostałam nową wiadomość. Wparwiła mnie w zakłopotanie.
Daddy!: Chcesz do mnie przyjść?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Taehyung ciężko przełknął śline. Nie może tego zrobić. Potrzebował czegoś. Nawet jeśli nie miał pojęcia o takich rzeczach to i tak ich potrzebował. On nawet nie wiedział dlaczego pisał w taki sposób. To jest nowe! Potrzebował rady.
Ja: Bracie...
Jak się zachowywać
kiedy dziewczyna jest w twoim domu?
Napisał do Hoseoka modląc się żeby odpisał. Co powinien zrobić najpierw? Przywitać ją, cześć. Potem od razu klepnąć ją w tyłek?
Nie?Zacznijmy jeszcze raz. Przywitać ją, cześć. Podać drinka i potem spytać czy jest gotowa na karę?
Tak?Czy... Przywitać ją, cześć. Potem zedrzeć z niej ubrania, położyć ja na swoich kolanach i dać jej klapsy. To wydaje się odpowiednie. Nagle dostał odpowiedź od Hoseoka.
Hoseok: Widzę, że ktoś robi postępy.
Powinieneś się z nią najpierw przywitać
Potem od razu przejść do rzeczy.
W końcu oboje jesteście napaleni,
Więc czemu czekać?
Przytaknął. Prawda. Stanął mu jak nigdy. Dziewczyna z którą pisał też była podniecona. Więc czemu czekać? Nagle zaczął jeszcze bardziej wyczekiwać jej przyjścia. To byłoby dla niego totalnie nowe przeżycie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Długo wpatrywałam się w telefon. Nie odpisałam. Powinnam? Nie nie. Nie powinnam. W mojej umowie jest wyraźnie, że żadnych spotkań. To takie, pójście do jakiegoś domu zobaczenie starego napalonego gościa, który czeka na danie mi klapsów, a potem uprawianie z nim sexu. Ewwwwww
Potem moja wyobraźnia poszła w stronę Teahyunga. Jest czarujący. Jest profesjonalny. Jest taki przystojny i wygląda na miłą osobę, lecz nadal jego twarz daje taki efekt bad boy'a.
Czasami jego spojrzenia przeszywały mnie na wylot, podczas obiadu. Kiedy oblizał swoje usta i tak intensywnie się we mnie wpatrywał myślałam że umarłam. Był taki moment, w którym zaczął odpinać guziki swojej koszuli. Pewnie przez dusznotę w restauracji, albo po prostu to on był taki gorący. Potem napił się swojego picia i mogłam w pełni zobaczyć jego nagą szyję. Tak chciałam ją pocałować i ugryźć. Cholera! Kilka malinek by pięknie na tej szyi wyglądało.
Jak ten mężczyzna mógł nie być w związku przez całe swoje życie? Charuje całymi dniami poświęcając całą zabawę? Jest przystojny i bogaty. Mógłby mieć co noc kogoś innego pod sobą. Ludzie by nawet z chęcią dawali mu się zrujnować. Ale on tego nie robi.
Czy próbuje być naiwny i miły? Albo udaje takiego aby być bardziej pociągający dla kobiet?
Byłoby naprawdę dziwnie gdyby nawet nie wiedział czym jest sex. Albo co sex mu daje.
Zaczęłam mruczeć do siebie. Dlaczego myślę w taki sposób? Dlaczego myślę o nim? To jest bardzo, bardzo... niewłaściwe? On w ogóle nie ma nic wspólnego z sytuacją w której teraz jestem. Nie jest Daddy, z którym rozmawiam. Gdyby on był moim Daddy, to oferowałabym my się codzienne. Lepiej od razu za niego wyjść, niż być tylko dziwką. Ale jego jedyną dziwką i na pewno lojalną.
Potrząsnęłam głową. Przestań o nim myśleć! On nie jest twoim Daddy. Stop! Znowu spojrzałam na ekran telefonu. Odpowiedź będzie nie. Nie przyjdę, bo to sprzeczne z moją umową. Zaczęłam powoli odpisywać ale zanim skończyłam, dostałam od niego kolejną wiadomość.
Ta wiadomość zmusiła mnie do przemyślenia mojej decyzji. To nie wyglądało na stare... ale na bardzo smakowite. Ohhh!
Daddy!: Czekam na odpowiedź
Możemy robić co tylko chcesz,
Ty mnie prowadzisz.
[Zdjęcie jego smukłego ciała z wyraźnie zarysowanymi mięśniami. Ma na sobie tylko bokserki w których widać jego wielki i twardy problem]
Fuck.
CZYTASZ
Daddy Issue || KTH
FanfictionKiedy nie miałaś pojęcia że twoim sugar daddy jest młody bogaty mężczyzna Książka zawiera rzeczy 18+ Książka nie jest mojego autorstwa! Ja ją tylko tłumacze na polski Autor: MyKnight_V Tytuł jest taki sam Wejdźcie na jej profil i polubcie jej książk...