Bierzemy leki, antydepresanty myślimy, że to da ulgę, że to działa i wyciągnie nas z tego główna hahah zabawne, brałam je z początku pomagały, ale były inne objawy nudności, senność oraz nielogiczne myślenie, pomimo że je brałam, tylko udawałam przed rodziną, że jest lepiej. Powiem szczerze, że jeśli sami nie umiemy sobie pomóc tzn. Odbić się od dna, to będziemy w nie walić i nie podołamy się wydostać. Każdy z nas powinien z czasem odnaleźć dawnego siebie, sama brnę do tego i na razie w pozytywną stronę. Nie możemy się poddać, pomimo że na starcie jesteśmy już przegrani. Ja się nie poddałam, walczę z tym i pomimo że przegrałam walkę, ale wygram wojnę!
YOU ARE READING
Umieram & Powstanie
Teen FictionKażdy choć raz w życiu przeżył własny koniec świata, upadł i próbował nieudolnie się podnieść, po drodze napotykając różne przeszkody. Siła umysłu... Jest piękny słoneczny dzień, na niebie nie można zauważyć żadnej chmurki, słoneczko świeciło w oczy...