Korea Południowa , 10 marca 2020 rok , 2:18 PM
POV.JeonGguk
Obudziłem się wtulony w czyjeś drobne ciało , otworzyłem lekko oczy alby zobaczyć do kogo się przytulam i ujrzałem Somi , która spała wtulona w moje ramie , na ten widok uśmiechnąłem się lekko.. Urocza jest.. Leżałem tak patrząc ja jej idealną i urocza twarzyczkę i nosek który co jakiś czas marszczyła , ciekawe co jej się śni..
W końcu obudziła się a nasze spojrzenia spotkały się
- dzień dobry- mruknąłem z poranną chrypką i uśmiechnąłem się do niej miło
- dzień dobry- również uśmiechnęła się uroczo patrząc na mnie
- dobrze się spało?- oparłem głowę i dłoń dalej na nią patrząc , na co ta lekko się zarumieniła.. Jaka urocza..
- Bardzo dobrze , masz miękkie łóżko , zamienimy się?
- jak chcesz możemy codziennie spać razem- zmarszczyłem nos i dopiero po kilku sekundach ogarnąłem się i zrozumiałem co właśnie powiedziałem..- znaczy wiesz , rodzeństwo często ze sobą spi wiec no..- próbowałem jakoś wybrnąć z sytuacji lecz ta tylko zaśmiała się- spokojnie , przecież rozumiem , jasne możemy spać razem , nie dość ze masz wygodne łóżko to ramie tez- zaśmiała się wstając- idę się ogarnąć , potem zrobię śniadanie- i wyszła.. Szczerze to sam nie wiem co aktualnie czuje.. Chyba mi się podoba , ale to przecież nie dozwolone.. znaczy.. Oh po
Prostu gdyby rodzice się dowiedzieli zabiliby nas i wzięli rozwód..POV;Somi
Weszłam do mojego pokoju gdzie spał TaeHyung rozłożony na całym moim łóżku.. Wzięłam jakieś ubrania i ubrałam się , zrobiłam lekki makijaż i rozczesałam włosy , generalnie wyglądałam tak;
Zbiegłam na dol gdzie był Jeongguk który oglądał jakiś nudny serial..
Zaczęłam wyciągać składniki do naszego dzisiejszego
śniadania..4h49 PM.
Siedziałam pomiędzy Ggukiem a Taehyugiem i oglądaliśmy jakiś słaby horror , na moich kolanach leżały tak naprawdę wszystko przekąski , bo byłam na środku.. Co jakiś czas wysyłali sobie groźne spojrzenia , nie rozumiem o co im chodzi.. Jeongguk obejmował mnie a TaeHyung trzymał swoją dłoń na moim kolanie.. Szczerze czułam się trochę dziwnie gdy tak mnie.. obmacywali? Sama nie wiem jak to nazwać.. Po skończonym filmie TaeHyung pojechał do siebie a my z ggukiem zostaliśmy sami
- Znów dzisiaj ze mną spisz?- uśmiechnął się wrednie przybliżając swoją twarz do mojej
- Jasne , czemu nie- zaśmiałam się lekko odsuwając w bok
- to dobrze bo czeka nas ciekawy wieczór- mruknął łapiąc mnie w talii
- Jeongguk.- mruknęłam cicho próbując się lekko wyrwać z jego obiec
- Somi- westchnął chłopak- przepraszam ale ja już tak nie umiem- mruknął i wpił się w moje usta.. Na początku zszokowana całym zdarzeniem stałam jak ten słup , lecz po chwili chłopak pogłębił pocałunek co otrząsnęło mnie z szoku , nie zastanawiając się dłużej po prostu oddałam
pocałunek przez co poczułam jak chłopak uśmiecha się.. Również uśmiechnęłam się zarzucając dłonie na jego kark , ten za to podniósł mnie za uda a ja oplotłam nogi w jego pasie , chłopak ruszył w stronę jego pokoju nalej całując mnie.. Gdy dotarliśmy na górę chłopak położył mnie na komodę i oderwał się odejmie , zaczął całować mnie po szyi i włożył ręce pod moja koszulkę za co wzdrygnęłam się lekko..
- Jeongguk.. Ja.. to za szybko- mruknęłam rumieniąc się lekko
- oh , rozumiem..- uśmiechnął się słabo , również uśmiechnęłam się zeskakując z komody lecz chłopak złapał mnie w pasie i przyciągajął do siebie
- a co byś powiedziała na.. zakazany związek?- uśmiechnął się uroczo nachylając się nad moja twarzą
- hmm..- uśmiechnęłam się lekko- kusząca propozycja- zaśmiałam się lekko- No cóż , chyba nie mam wyboru. Zgadzam się- uśmiechnęłam się lekko co chłopak odwzajemnił i cmoknął mnie w nos
- idę się przebrać w piżamę- mruknęłam szybko wychodząc z jego pokoju , weszłam do mojego i usiadłam na łóżku nie dowierzając do się właśnie stało.. Ubrałam się w piżamę , zmylam makijaż i związałam włosy. z uśmiechem na twarzy wzięłam mój koc , kilka misi , ładowarkę do telefonu i pobiegłam do jego pokoju- JEST—..- nie dane było mi dokończyć bo doznałam szoku widząc jeongguka w samych bokserkach , leżącego na łóżku.. Odłożyłam rzeczy na łóżko i usiadłam na podłodze- ubierz koszulkę- mruknęłam
- nie ubiorę- uśmiechnął się wrednie
- ubierz.
- nie ubiorę.
- Jeongguk.
- no chodź tu słodziaku- zaśmiał się przyciągając mnie do siebie
- dobranoc..- przykryłam się kocem zapominając kompletnie podłączyć telefon który i tak był już rozładowany
- dobranoc- cmoknął mnie w czoło a ha wtuliłam się q jego nagą klatkę piersiowa i zasnęłam , tak samo jak i chłopak..<< Siema hej hej mam zepsuta ładowarkę wiec rozdziały będą dość rzadko , ale postaram się robić w każdym wolnym momencie! Miłego dnia/wieczora/popołudnia czy co tam macie! Kocham was <3
732 słów>>
CZYTASZ
𝐒𝐭𝐞𝐩𝐛𝐫𝐨𝐭𝐡𝐞𝐫 ↳ 𝐉𝐣𝐤𝐱𝐲𝐨𝐮 ☒
Fanfic∙𝐓𝐞𝐧 𝐧𝐨𝐬,𝐨𝐜𝐳𝐲 ,𝐮𝐬𝐭𝐚,𝐫𝐲𝐬𝐲 𝐭𝐰𝐚𝐫𝐳𝐲.. 𝐂𝐡𝐨𝐝𝐳𝐚𝐜𝐲 𝐢𝐝𝐞𝐚𝐥.. 𝐋𝐞𝐜𝐳 𝐧𝐢𝐞 𝐦𝐨𝐠𝐞 𝐠𝐨 𝐝𝐨𝐭𝐤𝐧𝐚𝐜 𝐜𝐡𝐨𝐜𝐢𝐚𝐳𝐛𝐲 𝐩𝐚𝐥𝐜𝐞𝐦.. 𝐃𝐥𝐚𝐜𝐳𝐞𝐠𝐨? 𝐁𝐨 𝐭𝐨 𝐦𝐨𝐣 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐫𝐨𝐝𝐧𝐢 𝐛𝐫𝐚𝐭..-∙ ➢𝐒𝐭𝐚𝐫𝐭 ;...