Trying to keep her warm

1.5K 104 32
                                    

Miał wrażenie, że to koszmar, gdy jechał z Nathalie i Marinette samochodem, trzymając tą drugą za rękę. Mari z nerwów podrygiwała noga. Gładził wierzch jej dłoni, próbując ją jakkolwiek uspokoić.

Kiedy zaparkowali pod jego dawnym domem, jego opanowanie także się rozwiało. Nathalie poprowadziła ich po schodach do drzwi. Puścił Marinette nieznacznie przodem, dalej trzymając ją za rękę.

W holu czekał już na nich jego ojciec. Może i minęło pięć lat, ale Adrien znów miał przed oczami jego przerażoną minę, gdy zobaczył syna w swojej kryjówce. Spojrzał na schody i prawie słyszał swoje głośne kroki na nich i wrzask goniącego go ojca.

– Adrien. Marinette. Zapraszam.

Marinette obróciła się do niego, ściskając jego dłoń. Poprowadziła go do salonu za Nathalie i Gabrielem. Przysiedli naprzeciw małżeństwa.

– Nathalie wprowadziła mnie w sytuację – rozpoczął jego ojciec rzeczowo, patrząc to na niego, to na Marinette. – Przykro mi, że dowiedzieliście się o wszystkim w takich okolicznościach.

Pokiwali sztywno głowami, nie wiedząc, co mogli powiedzieć. Gabriel sięgnął po podany mu przez Nathalie tablet. Sprawdził coś na nim, nim kontynuował.

– Obawiam się, że skoro informacja już poszła do prasy, nie da się tego uratować. Można jedynie ograniczyć straty. Gdzie jest Kat?

– U moich rodziców. Obiecali nikogo nie wpuszczać i zamknąć piekarnię.

– Dobrze, będziemy mieli trochę czasu, nim dziennikarze ustalą, gdzie mieszkają. Możemy w tym czasie działać. Za piętnaście minut przyjedzie zaprzyjaźniona dziennikarka z Vogue. Obiecała uwinąć się z artykułem najszybciej jak może i jeszcze przed popołudniem puścić go w internecie. Zyskamy drobną przewagę.

– Niby jak? – spytała Marinette.

– Opowiemy tę historię tak, jak my chcemy. Jako uroczą historię miłosną zamiast skandalu, na który liczy Audrey.

– Ale chyba w końcu się wyda, że jestem zatrudniona w pańskiej firmie?

– Nie, bo nie będziesz.

Adrien wyczuł, jak Marinette spięła się. Uścisnął jej dłoń, miał nadzieję, że pokrzepiająco. Nawet jeśli sama chciała się zwolnić godzinę temu, musiało być jej przykro usłyszeć takie słowa. I to wszystko dlatego, że nie odsłuchał jej wiadomości przed laty i już wtedy nie ustalili, co robić.

– Bardzo ryzykowałem, proponując ci praktykę i byłem tego świadom. Audrey chciała cię dla siebie i jednym z warunków jej milczenia było, żebyśmy trzymali się od ciebie z daleka – ciągnął Gabriel. – Dlatego nalegałem na dyskrecję. Chciałem powoli podawać ci informacje i pomóc uniezależnić się od Audrey, a dopiero potem powiedzieć ci o moim związku z tą sprawą. Oczywiście sytuacja uległa zmianie.

– A skoro jeszcze pracowałam dla pana od niedawna, może pan jeszcze mnie zwolnić i ukryć jakiekolwiek powiązanie ze mną.

– I tak, i nie – przyznał jego ojciec, opierając się o podłokietnik. – Szczęśliwie trzymaliśmy wszystko w tajemnicy i o twoim stażu wiedzą tylko ja, Nathalie i moi projektanci, którzy podpisali klauzulę poufności. Wierz mi, czy im się podoba czy nie, nie złamią jej. Żadne pieniądze reporterów nie będą większe niż kara finansowa, jaką ponieśliby, gdyby pisnęli słowem.

– Zrobimy co innego – wtrąciła Nathalie. – Udamy, że wcale nie byłaś u nas na stażu, tylko u Kima Junga.

Adrien usłyszał, jak Marinette wciąga powietrze. Musiał przyznać, mu też przez chwilę zabrakło tchu, gdy usłyszał nazwisko dyrektora kreatywnego w Diorze.

Otoczona ŚwiatłemWhere stories live. Discover now