Prolog

116 4 4
                                        

Piętnastoletnia Yuna siedziała właśnie w swoim pokoju w rodzinnym domu, gdy zadzwonił do niej jej brat.

- Wassup Jinho?

- Za dużo czasu spędzasz z Markiem hyungiem. - stwierdził na powitanie

- A ty za dużo z Norenminkami. - odparła dziewczyna

- Też cię kocham, mocno, chociaż nie tak mocno jak Hooniego. - zaśmiał się chłopak

- Jin oznajmiłeś w końcu to, co miałeś siostrze? Musimy wychodzić do wytwórni. - odezwał się jeden z członków zespołu brata

- Już chwila Yeo. Zaraz zejdę. - odparł brat dziewczyny

- Co jest, Ho? - spytała

- Przekaż rodzicom, że ich syn w końcu debiutuje. Tak Yunuś twój braciszek zostaje idolem tak jak tata z wujkami kiedyś - odparł jej brat

- Gratulacje braciszku. Zadzwoń, jak będziecie mieć chwilę wolnego, to przyjadę do was. - odezwała się

- A właśnie. Bo chodzi o to, że reszta chce cię poznać i dlatego zbieraj się, jedziemy po ciebie.

- Co?! Za ile będziecie? - spytała

- Pół godziny. Do zobaczenia siostrzyczko. - rozłączył się chłopak

Dziewczyna zaczęła biegać po pokoju, by się wyszykować, aż w końcu do jej pokoju weszła mama.

- Yunuś, słońce czemu tak biegasz po pokoju? - spytała kobieta

- Jinho i Jihoon oppa zabierają mnie ze sobą na ich próbę. Mają być za jakieś pół godziny z resztą zespołu. - odparła, spinając włosy w kucyk i kończąc się ubierać

- jak jesteś już gotowa, to choć na dół, bo chyba to nie wszystko. - zauważyła kobieta

- Dokładnie. Chodź mamuś mam informacje dla ciebie i taty od waszego synka.

Wspólnie zeszły na dół, gdzie w salonie siedziała reszta ich "małej" rodzinki.

- Idziesz gdzieś, Malie? - spytał jej tata

- Jinho z zespołem mają po mnie podjechać, bo reszta chce mnie poznać. Jedziemy na ich próbę. - odparła, siadając na podłokietniku fotelu ojca - Mam dobrą wiadomość. Jinho wraz z Jihoonem i zespołem w końcu debiutują.

- To na serio wspaniała wiadomość. Przekaż im nasze gratulacje i powiedz, że mają nasze wsparcie. - odezwał się Taeyong

- Jasne wujku. - uśmiechnęła się dziewczyna

- A wiadomo kiedy ty zadebiutujesz? - spytał Jisung

- Początek lutego przyszłego roku. - odparła dziewczyna

- Znacie się wszystkie? - spytała matka dziewczyny

- Tak. Z Ryujin unnie brałam udział w nagrywkach dla BTS oppas, więc ją znam dłużej. - odpowiedziała, a w tym samym momencie wszyscy usłyszeli dzwonek do drzwi

- Czy Jinho zapomniał, że nie musi dzwonić do drzwi? Tak samo Jihoon. - westchnął Ten

- Idę to sprawdzić. - odezwała się dziewczyna, całując ojca w policzek i podchodząc do drzwi, które otworzyła. Widząc nieznanego jej chłopaka, zmrużyła oczy i spytała - Czy mój brat cię przysłał, bo mu się nie chciało podejść do drzwi i przywitać się z resztą rodziny?

- Niestety, oprócz tego przyssał się do Jihoona hyunga. Może pożegnasz się i pojedziemy na próbę? - spytał dziewczynę

- Jasne, ubiorę tylko buty i kurtkę, pożegnam się z resztą i możemy iść.

I Missed You [✓]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz