#10

45 4 4
                                    

Yuna wraz z resztą dziewczyn szykowały się właśnie do wyjścia z dormu, by ruszyć na imprezę urodzinową jej wujka, gdy niespodziewanie zadzwonił telefon młodszej. Spojrzała na wyświetlacz i widząc imię jednego ze swoich kuzynów od razu odebrała.

- O co chodzi, Sungchan? - spytała

- Ciocia Minji zaczęła rodzić. Wujek Lucas jest z nią w szpitalu. Tata Tae stwierdził, że przesunie imprezę urodzinową taty Jae na następny tydzień. Ciocia Lifen i ciocia Jiah są z nimi w szpitalu, by uspokajać wujka. - odparł Sungchan

- Okej. Czy Jinho wie? - zapytała

- Shotaro próbuje się do niego dodzwonić, ale nie odbiera. - odpowiedział Jung

- Niech Shotaro zadzwoni do Jihoona, macie jego numer i prędzej Hoon odbierze niż mój brat. - stwierdziła dziewczyna

Po chwili usłyszała jak chłopak mówi do drugiego, by zadzwonił do chłopaka ich kuzyna oraz odpowiedź, że czemu na to nie wpadli.

- Okej, powiedz mi Sungchan, kto został w domu i kto pojechał do szpitala. - poprosiła Yuna, gestem przekazując reszcie dziewczyn informacje

- Wujek Ten pojechał, przy okazji mówiła coś, że musi być teraz przy cioci Jiah, coś, że podobno jest w ciąży-

- CO?! - wykrzyknęła Yuna - Za mało mojemu tacie dzieci?

- Chyba na to wygląda, noona. - odparł Sungchan, po czym kontynuował poprzednią wypowiedź - Pojechał wujek Kun z Xinru, ale wujek Kun pojechał z Xin do domu, bo mała zrobiła się marudna. Wujek Yang z Junhui i swoją nową dziewczyną zostali, Yezi, tak nazywa się dziewczyna wujka, pomaga tacie Tae ogarnąć dom. Giwook hyung był na chwilę, ale musiał wracać do wytwórni, natomiast wujek Mark i wujek Donghyuck zostali u nas, tak samo wujek Sicheng i wujek Yuta. Reszta nawet jeszcze nie przyjechała i właśnie wujek Mark ich informuje wraz z wujkiem Yangiem. - zakończył

- Okej. Dzięki za informacje, Sungchan. Muszę kończyć, bo słyszę jak unnies rozmawiają o tym, że skoro nie jedziemy na imprezę to przed MBC zajedziemy do wytwórni, jeszcze poćwiczyć. - odpowiedziała

- Okej, noona. Powodzenia. 

- Dzięki, Channie. Do usłyszenia.

- Do usłyszenia. - odparł chłopak rozłączając się 

- Okej, powiesz czemu nie jedziemy? - spytała Chaeryoung

- Ciocia Minji, żona wujka Lucasa zaczęła rodzić i jest w szpitalu, wujek Taeyong stwierdził, że skoro tak wygląda sprawa, to przełoży imprezę urodzinową wujka Jae na następny tydzień.

- A czemu się wydarłaś? - spytała Lia

- Bo okazało się, że moja mama jest w ciąży. - westchnęła najmłodsza

- Czyli co, jeszcze w tym roku będziesz starszą siostrą, co? - spytała Ryujin

- Tak. Między mną a tym dzieckiem będzie szesnaście lat różnicy, między Jinho a naszym rodzeństwem będzie dwadzieścia lat różnicy. 

- A między tą waszą zaginioną siostrą, a tym najmłodszym? - spytała Yeji

- Osiemnaście. Między mną, a Minnie unnie jest dwa lata. Miałam mieć jeszcze młodszego brata, ale w chwili gdy mama była w ciąży, Minnie unnie została porwana i mama niestety straciła to dziecko. - odparła Yuna

- W jakim wieku została porwana twoja siostra? - spytała Ryujin

- W wieku czterech lat, znaczy to były wtedy czwarte urodziny Minnie unnie.

- Okej, zostawmy to na później. Teraz przebierzmy się w coś wygodniejszego i jedziemy do JYP Entertainment, by jeszcze poćwiczyć. - zadecydowała Yeji

- Okej. - zgodziły się dziewczyny

Takim sposobem, cała piątka ruszyła do swoich pokoi, by przebrać się w inne ciuchy, po czym przebrane, wyszły z dormu i ruszyły w stronę JYP entertainment.

™™™

Okej zaraz wstawię ostatni rozdział i na dziś serio koniec, bo okaże się, że w ciągu tej kwarantanny napiszę całą tę książkę

22/03/2020

data poprawy ( 02/01/2021 )

I Missed You [✓]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz