RONNIE
Weszliśmy do wielkiej willi. Była niczym z bajki. Rozejrzałam się po wielkim holu oraz schodach, które ciągnęły się aż na górę
- Gdzie jest Tamara?- zapytał wchodząc do salonu i siadając w fotelu. Usiadłam na kanapie trzymając mocno córkę
- Zaraz przyjdzie.- odpowiedział lokaj. Wtedy do salonu weszła starsza kobieta po pięćdziesiątce
- Tamaro, poznaj Veronicę. Veronica, to jest Tamara, gosposia. Na czas naszej rozmowy zajmie się Lily.- przedstawił nas
-Nie ma się co pani martwić, zajmę się córką.- powiedziała z miłym uśmiechem. Pocałowałam czoło śpiącej córki po czym oddałam ją w ramiona gosposi, która zabrała ją na górę
- Nickolas, ty również idź.- polecił Leonardo
- Nie! Chcę zostać!- krzyknął uporczywie trzymając się mojej talii
- Nicko, zajmiesz się Lily? Będzie wystraszona jak się obudzi.- poprosiłam chłopca
- Dobra.- powiedział niechętnie. Dałam mu całusa w policzek, a on pobiegł na górę za gosposią
- Chcesz się czegoś napić? Czegoś mocnego?- zapytał Leonardo nalewając bursztynowego napoju do szklanki, która stała na stole
- Nie, dzięki.- odpowiedziałam
- Chyba musimy coś wyjaśnić sobie.- zaczął Raul siadając na kanapie naprzeciwko
- Z czym?- zapytałam nie rozumiejąc
- Veronico Rinaldo, jesteś bardzo tajemnicza. Nie mogliśmy nic znaleźć na twój temat. Twoje akta były na tyle utajnione, że nasz najlepszy informatyk nie potrafił ich złamać. Jeśli Rinaldo to twoje nazwisko.- stwierdził Leonardo
- Co chcecie wiedzieć?- zapytał
- Prawdę.- odpowiedzieli razem
- Całą?- zapytałam ponownie
- Całą.- potwierdził Raul. Westchnęłam głośno
- Miałeś rację. Rinaldo to nie jest moje prawdziwe nazwisko. Naprawdę nazywam się Veronica Castellano.- zaczęłam
- Castellano? Jak Ruggiero Castellano?- zapytał Raul
- To mój ojciec.- sprostowałam. Ich miny były mocno zaskoczone.- Odkąd pamiętam, zawsze na pierwszym miejscu była praca, potem rodzina. Po tym jak zdradził matkę, wzięli rozwód i wyjechała do Francji. Ja i Alessandro razem z nią. 3 lata później zdarzył się ten przeklęty wypadek, w którym zginęła, a ja i bliźniak wróciliśmy do Włoszech. Od zawsze obwiniałam go o to wszystko. Gdy skończyliśmy 18 lat, wyjechałam z bratem i zmieniliśmy nazwisko. Nie chcieliśmy go więcej widzieć.- kontynuowałam
- Uciekliście od niego.- sprostował
- Dokładnie. Wiedzieliśmy, że śmierć matki nie była przypadkowa i, że miało to coś wspólnego z pracą ojca.- potwierdziłam
- Co dalej?- zapytał Raul
- 5 lat temu mieliśmy trasę koncertową właśnie we Włoszech. Ojciec dowiedział się o tym i za wszelką cenę chciał z nami porozmawiać. Doszło do tego, że zmusił nas do wzięcia udziału w gali, podczas której poznałam mężczyznę i spędziłam noc. Nie chcieliśmy mieć rozmowy z ojcem, dlatego następnego dnia uciekłam z pokoju i wyjechałam z Alessandro z Włoch, a 9 miesięcy później urodziłam Lily. Minęło już tyle czasu, a ojciec dalej nas nie znalazł.- opowiadałam
- Nie wierzę! Córka bossa Golden Cobra siedzi w twoim salonie!- krzyknął Raul niedowierzając
- Golden Cobra? O czym ty gadasz?- zapytałam nie wiedząc o co chodzi. Mężczyźni spojrzeli po sobie
CZYTASZ
Zanim się pojawiłeś
RomancePewnego dnia, sławna celebrytka - Ronnie Rinaldo, ratuje małego chłopca, który jak sie okazuje, jest synem najpotężniejszego bossa spółki Black Manta.