11

40 1 0
                                    

- Już rozumiesz? - zapytał Harry, na co Emma pokiwała niepewnie głową. - Chcesz jeszcze raz? - zapytał.
     - Jeśli to nie będzie problem.
     Chłopak się uśmiechnął i zaczął od początku.
     Po kolejnej godzinie Emma powiedziała, że już wszystko jest jasne, podziękowała i zaczęła się zbierać.
     - Odprowadzić cię?
     - Nie trzeba, ale dzięki.
     Przyjaciel zrobił urażoną minę. 
     - I tak cię odprowadzę - wzruszył ramionami.
     - No dobra. - Dziewczyna tego chciała tylko wstydziła się przyznać.
     Kiedy wychodzili z lokalu Harry przytrzymał jej drzwi. Zastanawiał się kiedy poruszyć temat kolejnej dziewczyny. Chciał się dowiedzieć czy tylko Agatha i Gilbert przechodzą to tak ciężko. Bał się jednak zapytać. Na szczęście to Emma pierwsza się odezwała.
     - Jeśli tak bardzo chcesz mnie odprowadzać, może wpadniesz na herbatę?
     - Pewnie, dzięki - zawiesił na chwilę głos - yyy, chyba... musimy pogadać.
     - O? - zapytała.
     - Ta dziewczyna...
     Emma nie dała mu dokończyć.
     - Olivia. Nic dalej nie wiadomo.
    Jest strasznie spokojna - pomyślał Harry - zbyt spokojna. Chłopakowi coś w jej zachowaniu nie pasowało, miał wrażenie, że nie obchodziło jej to, co działo się z Olivią. Było to dziwne w porównaniu do innych. Postanowił jednak drążyć temat.
     - Co o tym myślisz? 
     Wzruszyła ramionami.
     - Agatha i Gil bardzo się tym przejęli.
     - Wiem, boją się.
     Harry nic nie odpowiedział. Nie za bardzo wiedział co. Dziewczyna też nic nie mówiła. Milczeli przez resztę drogi.
     - Jaką? - zapytała Emma kiedy już weszli do domu i chłopak zajął miejsce przy stole.
     - Zieloną.
     Naprawdę Harry nie mógł się na niczym skupić patrząc na tyłek przyjaciółki szukającej herbaty w szafce. Nie chciał odrywać od niego wzroku, ale zrobił to kiedy postawiła przed nimi dwa kubki i zaparzacz. 
     - A co o tym myśli Zack? - zapytała dziewczyna przerywając ciszę.
     - Nie wiem urwał. - Wydaje mi się, że Gilbert bardzo przeżywa to zaginięcie.
     - Raczej ci się nie wydaje, ale...
     Telefon Emmy zaczął dzwonić. 
     - Kto to? Odbierz.
     - Nieznany numer - dziewczyna pokazała mu telefon.
     - Ja odbiorę - zabrał jej telefon. - Halo?
     - Dzień dobry, z tej strony Justin Davis czy dodzwoniłem się do Emmy Carter?
     - Tak, to jej telefon. - Chłopak spojrzał na przyjaciółkę i zmarszczył brwi.
     - Kto to? - zapytała bezgłośnie.
     - Mogę poprosić ją do telefonu?
     - Chyba twój nauczyciel - odpowiedział Emmie i przekazał jej słuchawkę.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 27, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

MrokOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz