Gdy dołączył do nas Oskar i Błażej poszliśmy coś zamówić. Po kilku minitach mieliśmy już jedzonko, zjedliśmy i ruszyliśmy w dalszą drogę.
Prawie na miejscu...
Pov. Oskar
Wraz z Błażejem zbiżaliśmy się do celu, postanowiłem że zadzwonię do Kubanczyka gdzie są.
Rozmowa telefoniczna
O- Siema. Gdzie jesteście?
K- Jesteśmy prawie na miejscu. A wy?
O- My też. To gdzie się spodkamy?
K- Pod hotelem. Mamy tam dwa miejsca na samochody wykupione.
O- Ok, to do zobaczenia.
Pod hotelem...
Pov. Błajeżej
Jesteśmy już pod hotelem, zapakowałem samochód i widziałem jak chłopacy podjeżdżają.
K- To ten hotel. Jak się podoba?
O&B- Zajebistyyy
Ł- No powiem Ci stary że dobry masz gust haha.😂 Dziewczyny będzie można przyprowadzać. 😂
K- No pewnie haha😂 A ty Marek co sądzisz?
M- Jest w granicach standardu 😂 a tak serio to spoko jest.
Pov. Marek
Weszliśmy do hotelu, zameldowaliśmy się i każdy poszedł do swojego pokoju. Mój pokój jest spoko, znajduje się w nim sypialnia, łazienka,mała kuchnia i mini salon.
Pov. Łukasz
Jestem u siebie w pokoju i jest on zajebisty. Mam w nim łazienkę, kuchnie, mini salon i najważniejsze sypialnie z dużym miękkim łóżkiem. Będzie się działo. 😂💕
Pov. Kubańczyk
Weszłem do swojego pokoju i normalnie zamurowało mnie, zajebisty. Wygląda tak jak pokój Łukasza i podobny jest do Marka. Będę z chęcią zapraszać tu laseczki.
Pov. Oskar
Spoko ten mój pokój ale nie ma szału, jest w sumie mały ale nie narzekam.
Pov. Błażej
Mój pokój nie robił szału, był dość mały ale ważne że łóżko w sypialni wygodne.
Wiadomości grupowe (wszystkich chłopaków)
Ł- I co teraz robimy?
K- No w sumie jest już 21 więc może byśmy zostali już w pokojach i się rozpakowali.
M- Spoko.
O- No to jutro się zobaczymy i zaczniemy zwiedzać itp.
B- No, to jest najlepszy pomysł.
Ł- To dobranoc.
M- dobranoc.
O- dobranoc.
K- dobranoc.
B- dobranoc.
P.S hejka❤️ Ten rozdział jest zdecydowanie najdłuższy z dotychczasowych. Mam nadzieję że podobała wam się ta część i ogólnie mam nadzieję że cała książka wam się podoba. Przepraszam za błędy ortograficzne. 347 słów.
