Powrót Do Domku

240 6 0
                                    

4 dni później...
Pov. Kuba
Dzisiaj jadę do szpitala po Jessice i Fabianka, dostałem wiadomość od Jessi że ma już wypis i czeka na mnie. To dobrze bo już dojeżdżam.
Wyszliśmy ze szpitala i udaliśmy się do samochodu, małego zapieliśmy w fotelik i ruszyliśmy do domu.
W domu
Pov. Jessica
Jesteśmy już w domu, położyłam małego do jego pokoju i poszłam na dół. Wraz z Zuzka stwierdziłyśmy że zrobimy porządki w rzeczach swoich i dzieci. Jak powiedziałyśmy, tak zrobiłyśmy. Gdy skonczyłyśmy stwierdziłam że pójdę do Kuby, spędzić z nim trochę czasu. Poszłam do studia w którym siedział Kuba, był na krześle, odsunął się od biurka. Usiadłam mu na kolanach, zawiesiłam ręce na jego szyi, a on złapał mnie w talii, zaczęliśmy się całować coraz namiętnij i głębiej. Kuba zdjął ze mnie koszulke i zaczął całować po szyi i po biuście. Teraz ja zdjełam z niego koszulkę. Przenieśliśmy się na łóżko i wiecie co się działo. 🔥 Gdy skończyliśmy ubraliśmy się i poszliśmy na górę do sypialni, zasneliśmy wtuleni w siebie.
W środku nocy..
W środku nocy obudził mnie płacz dziecka, pytanie którego hah😂 wstałam i poszłam zobaczyć okazało się że to Fabianek płaczę. Wzięłam go do naszej sypialni, nakarmiłam i zasneliśmy.
Kilka dni później
Pov. Łukasz
Mineło kilka dni od narodzin Fabiana, Jessica jest bardzo zmęczona, bo mały się ciągle budzi. Wiem jak to jest Zuzka to przechodziła, postanowiliśmy z Kubą że zabierzemy wszystkie dzieci na spacer, a dziewczyny odpoczną i zrobią sobie domowe spa.
Pov. Zuzka
Chłopacy dzieci na spacer, abyśmy odpoczeły z Jessicą, dzieci dają nam popalić. Trochę boję się czy chłopacy poradzą sobie z trójka dzieci😂. Chcieli to wzięli 😂 a my z Jessi robimy sobie domowe spa, paznokcie i inne rzeczy, które robią baby😂. Postanowiłyśmy że zrobimy coś do jedzenia dla chłopaków za odwagę że wzięli trójkę małych dzieci na spacer bez bab - co jest nie lada wyzwaniem.
Gdy chłopacy wrócili byli tak zmęczeni, daliśmy im zrobione jedzonko.
Ł&K- Miałyście odpocząć a nie robić nam jedzenie.
Z- To w nagrodę
K- Za co?
J- Za odwagę że poszliscie z trójka dzieci na spacer bez nas
Ł- Łatwizna
Z- No właśnie widzę jak jesteście zmęczeni
K&Ł- Hah, no tak, nie jest to łatwe
Zjedli i poszliśmy z Jessi umyć dzieci. Gdy już skończyłyśmy to nakarmiłyśmy je i zasneły, a my z chłopakami oglądaliśmy jakiś film. Tak minął nam wieczór, aż poszliśmy spać.

Zakochany chłopak ❤️ - Łukasz Wawrzyniak ❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz