Start

2.2K 137 29
                                    

ja...-i w tym momencie za ściany wyskoczył Kacchan  . Pode szedł do nas i zaczął ciągnąć Shoto za mundurek ten próbował się wyrwać ale na marne . Kacchan rzucił nim o ścianę . W tedy Shoto powiedział rzecz która była chyba trochę nie na miejscu . Obawiał się za pewne że zaraz polegnie .
-Midoriya zostaniesz moim chłopakiem ?- krzyknął dwukolorowy . Jak tylko Kacchan to usłyszał wkurzył się jeszcze bardziej i podniósł Todorokiego i zaczął nim trząść , a ja przypomniałem se swoją obietnice . Teraz dopiero zdałem sobie sprawę że jest ona cholernie głupia (NAPRAWDE!!Gratulacje ! Co najśmieszniejsze ja to wymyśliłam XD .Od.Aut) ale obietnica to obietnica .
-Tak - powiedziałem ze spokojem a równocześnie nie pewnością w głosie . Kiedy Todoroki to usłyszał lekko się uśmiechnął w moją stronę , a Kacchan rzucił nim o ścianę  10 razy mocniej niż wcześniej potem go kopnął i jakby nigdy nic odszedł . Przez kilka sekund mogłem zobaczyć jego twarz . W oczach miał smutek , gniew , rozczarowanie i chyba zazdrość . Miał je lekko szklane . W tedy coś mnie ukuło w sercu , jakbym się o niego martwił czy coś takiego . Było mi go żal .

Kapczuś ( Katsuki )

Cholera czuje się okropnie ! Dlaczego to tak cholernie boli ? Chyba zaraz się poryczę . Jedyną osobą której teraz mogę zaufać jest Kirishima . Wie on od dawna o moim uczuciu do Deku . Oczywiście Sam się domyślił a jak inaczej .

                   ~Time skip ~

Zapukałem do domu Kirishimy , lecz zamiast niego otworzyła mi jakaś dziewczyna . Z tego co pamiętam to ta z parku .
-Kirishima choć tu !- krzyknęła
Nagle koło niej pojawił się Kirishima , a dziewczyna se poszła .
-Hej Baku-Bro ! Co tu robisz ? - zapytał
-Muszę pogadać - powiedziałem
-Jasne w choć - powiedział z bananem na ryju . Wszedłem do środka na kanapie siedziała ta dziewczyna co mi otworzyła i coś oglądała w telewizji .
-Uciąć na kanapie - powiedział gównowłosy .
-Ale to jest prywatna rozmowa a nie że ta żmija będzie tego słuchać - krzyknąłem na kamienia
-Po pierwsze nie nazywaj jej tak - pierwszy raz słyszę żeby Kirishima się sprzeciwiał - a po drugie właśnie miałem zamiar ją wyprosić
-Dobra dobra - powiedziałem wkurzony
-Luna możesz iść na chwile do kuchni muszę z nim pogadać na osobności - powiedział . Cyli to ta Luna o której mówił na imprezie .
-Oki- powiedziała i wstała z kanapy , i skierowała się do kuchni .
-Okej o czym chcesz pogadać ?- zapytał kamyk
-O Deku - powiedziałem krótko bo wiem że zrozumie
-Rozumiem . Co się stało ? - zapytał
-Ma chłopaka - Kirishima jakby na te słowa też lekko posmutniał
-Kogo ?- zapytał
-Tą dupną Todoszmate - krzyknąłem na cały dom i z kuchni wyszła ta Luna chyba .
-Mogę ci pomóc - powiedziała krótko
-Podsłuchiwałaś żmijo ?- krzyknąłem na nią
-Trochę - powiedziała podchodząc do mnie .
-Akurat ma racje ona bardziej ci pomoże niż ja - stwierdził Kirishima
-W jakim sensie ?- zapytałem z ciekawości
-No takim że Luna się na tym bardziej zna . Chodziłem z Luną do gimnazjum i tam nazywali ją kupidynem bo często pomagała ludzią w sprawach sercowych - powiedział
-To mam pomóc czy nie ? - pytanie kierowała do mnie
-Dobra - stwierdziłem
-Punkt pierwszy - powiedziała siadając koło mnie - pogodzenie się z tym że chodzi z innym
-Jak niby ma to mi pomóc ? - zapytałem wkurzony
-Daj mi powiedzieć wszystko a nie przerywać - wkurzyła się
-Dobra...- stwierdziłem że dam jej powiedzieć
-Dlatego że jak się z tym pogodzisz będziesz mógł się do niego zbliżyć-przerwała - Jak się do niego zbliżysz musisz być dla niego miły i mniej agresywny . Punkt drugi przeprosić za wszystko co mu zrobiłeś - z kąt ona o tym wie ?
-Z kąt wierz że coś mu zrobiłem ?- zapytałem
-Kirishima mi powiedział - odparła krótko - Dobra...Punkt trzeci zapytanie o odnowienie znajomości - przerwała - jeżeli ci nie wybaczy i nie będzie chciał się z tobą zaprzyjaźnić to coś wymyślę . Zanim powiem ci resztę planu musisz wykonać tą część .
-Dobra - odpowiedziałem

To zacznijmy tą grę ...

🔴🔴🔴🟥🟥🟥🟥🟥🟥🔴🔴🔴
Więc tak w środku nocy przyszła mi wena , więc jest rozdział dłuższy i w sumie dopiero teraz zaczyna się akcja . No ten tego...

~Pa

Koniec gry ||Bakudeku||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz